Siatkarze wracają do wygrywania

Początek pierwszego seta należał do wyrównanych. Jednak jastrzębianie później za sprawą Mateusza Malinowskiego i Guillaume Quesque objęli sześciopunktową przewagę. Kielczanie nie poddawali się bez walki, jednakże świetna gra w obronie Krzysztofa Gierczyńskiego dała zwycięstwo przyjezdnym.

Po krótkiej przerwie grę zdominowali pomarańczowi. Podopieczni Roberto Piazzy byli nie do zatrzymania, kolejny raz na uznanie zasługiwała postawa Mateusza Malinowskiego, zastępującego Michała Łasko. Wygranie drugiego seta przyszło łatwo i zdumiewająco szybko.

Gospodarze mogli w trzecim secie już tylko ryzykować i dać z siebie wszystko. Jastrzębski Węgiel był jednak zdecydowanie lepszy i w pewnym momencie miał nawet przewagę 12. punktów. Ostatecznie trzeci set zakończył się wynikiem 16:25 i tym samym zwycięstwem pomarańczowych w całym meczu. Najlepszym graczem został wybrany Mateusz Malinowski.

 

Effector Kielce - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 16:25, 16:25)

Effector Kielce: Bieniek, Pająk, Krzysiek, Maćkowiak, Buchowski, Staszewski, Sufa (libero) oraz Takvam, Jungiewicz, Janusz, Penczev

Jastrzębski Węgiel: Gierczyński, Masny, Pajenk, Czarnowski, Quesque, Malinowski, Wojtaszek (libero) oraz Kosok, Filippov, Kańczok