Jastrzębie nie jest odosobnionym przypadkiem, bowiem ludzie w całej Polsce budują mniej. Wpływ na to ma kilka czynników. – Coraz trudniej uzyskać kredyt hipoteczny. Ludzie wolą kupić małe mieszkanie, gdzie ceny idą w dół czy stary dom do remontu. Taką inwestycję łatwiej sfinansować – uważa Adam Nitka, ekspert czasopisma „Inwestuj w nieruchomości”. - Spadło też drastycznie zainteresowanie nieruchomościami służącymi do działalności gospodarczej. Pracodawcy tną koszty, ograniczają zatrudnienie, rezygnują z rozwoju i inwestowania, aby móc przetrwać na rynku – dodaje.
Na budowę domów jednorodzinnych wydano 135 pozwoleń a sześć rodzin zadeklarowało chęć wybudowania "bliźniaka". Znalazł się też jeden deweloper, który otrzymał zgodę na wybudowanie domu wielorodzinnego.
Poza tym wydano pozwolenia na budowę obiektów: biurowych – 1, handlowo-usługowych – 7, przemysłowych i magazynowych – 8. Natomiast dziewięć osób może wybudować garaż.
Inwestorzy zainteresowani są budową w takich obszarach miasta jak: Bzie – Ruptawa i Ruptawa – Moszczenica, a dalej Borynia – Szeroka, Pochwacie i Centrum. – Największą popularnością cieszą się parcele przy ul. Gołębiej, Torowej, Skrzyszowskiej, Cieszyńskiej, Komuny Paryskiej, Jesionowej i Świerklańskiej – wymienia Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Od kilku lat na swoją szansę czekają osoby, które posiadają działki rolne. Wykorzystanie ich na cele budowlane wiąże się z koniecznością zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, lecz nie wykonuje się tego dla pojedynczych wniosków. – Jeżeli będziemy to robić, to kompleksowo – mówi Katarzyna Wołczańska. - Wcześniej jednak musi być przygotowane studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a następnie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. To procedura trwająca 3-4 lata – dodaje.
Zmianę planu mógłby przyspieszyć deficyt terenów budowlanych. Póki co nie ma na to co liczyć, bo miasto dysponuje sporymi rezerwami.
Zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna to ogółem 1262 ha, z czego 743 ha stanowią rezerwę. Z kolei 643 ha przeznaczono pod zabudowę mieszkalno-usługową, z tego 327 ha to rezerwa.
Podobnie jest w przypadku zabudowy usługowej, która sięga 252 ha, z czego 80 ha stanowi rezerwę. Zabudowa produkcyjno-usługowa to 380 ha, a rezerwa to 263 ha.
Sytuacja wygląda inaczej z terenami pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. – Przeznaczono na ten cel 163 ha, które są bardzo intensywnie zabudowywane. Rezerwę szacuje się zaledwie na około 5 procent – informuje rzecznik Wołczańska.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~joseph 2013-01-10
15:12:27
Szczerze wcale się tym ludziom nie dziwię. Pewnie część z nich myśli tak: kupię sobie małe lub średnie mieszkanie za nieduże pieniądze. Wyremontuję, pomieszkam kilka lat. Zaczekam do momentu w którym ceny znów pójdą w górę, sprzedam M z zyskiem i wybuduję sobie dom.
~devil 2013-01-11
18:25:02
ale na rynku nieruchomości jak idą mieszkania w górę to i działki pod budowę. Trzeba teraz kupować teren , załatwiać formalności a ze zsprzedaży mieszkania budować gdy koniunktura będzie korzystniejsza