Stolica zdobyta. Jastrzębski Węgiel pokonał Projekt Warszawa

W meczu 9. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał na wyjeździe Projekt Warszawa 3:1. Zespół z Jastrzębia z kompletem 27 punktów pozostaje liderem tabeli PlusLigi.

Początek meczu w Warszawie był w wykonaniu gości piorunujący. Przy prowadzeniu 5:0 trener Roberto Santilli po raz pierwszy wziął przerwę na żądanie. Ale drużyna Jastrzębskiego nie zwalniała tempa. Wynik 9:1 sprawił, że szkoleniowiec stołecznej ekipy po raz drugi posiłkował się czasem dla swoich podopiecznych. Asy serwisowe Tomasza Fornala i Stephena Boyera wyprowadziły gości na prowadzenie 14:3. Udany blok Jakuba Macyry na Juriju Semeniuku oznaczał rezultat 16:3. Jastrzębski dalej szedł za ciosem, nie okazując litości rywalowi (20:5). Znakomity blok Boyera na Nilsie Klapwijku oznajmił piłki setowe przy wyniku 24:10, a premierową odsłonę zakończył autowy atak Kevina Tilliego (25:11).

Po piorunującym początku meczu w wykonaniu gości, w drugą partię ich rywali weszli już o niebo lepiej. Początkowy fragment tej części spotkania to już walka cios za cios (5:5, 6:6, 7:7, 8:8). Na mocne ataki Boyera skutecznie odpowiadał ich atakujący, Klapwijk. Po wygranej akcji przez Tilliego warszawianie wyszli na prowadzenie (11:10), a zaraz potem Artur Szalpuk posłał na stronę jastrzębian asa (12:10). Kiedy na tablicy wyświetlił się wynik 13:10 dla Projektu, trener Marcelo Mendez poprosił o pierwszy czas w tym meczu. Po przerwie Szalpuk zepsuł serwis. Od stanu 11:14 zespół gości zabrał się do odrabiania strat. Po asie serwisowym Boyera przewaga warszawian wynosiła już tylko jedno „oczko” (13:14). Goście nie zdołali pójść za ciosem. Warszawski zespół przy zagrywce Tilliego uciekł na cztery punkty (14:18). Wówczas na placu gry pojawili się: Jan Hadrava oraz Eemi Tervaportti. Czech od razu popisał się skuteczną akcją, ale później znowu w natarciu byli przeciwnicy (17:21), którzy nie wypuścili już przewagi z rąk i wyszli zwycięsko z drugiej partii.

W trzecią odsłonę drużyna Jastrzębskiego wkroczyła ze sporym animuszem. Gra opierała się głownie na Boyerze, który raz wyprowadzał potężne ciosy (6:3), a innym razem oszukiwał blok „kiwkami” (7:4). Pomyłka Tilliego w polu serwisowym była równoznaczna z wynikiem 9:6, a skuteczny atak Trevora Clevenota z lewego skrzydła złożył się na rezultat 10:7. Kolejne fantastyczne akcje lidera ofensywy JW Boyera w połączeniu z błędem w ataku Klapwijka poskutkowały wynikiem 15:11 dla Jastrzębskiego i przerwą na żądanie trenera Santilliego. Po pauzie Clevenot zwieńczył atak z szóstej strefy (16:11). Blok duetu Clevenot-Łukasz Wiśniewski na Tillim oznaczały wynik 18:13 i kolejny czas na żądanie szkoleniowca Projektu. Rywale próbowali się odgryzać, a największe kłopoty przyjezdni mieli z zatrzymaniem Szalpuka (19:15). Świetny atak Benjamina Toniuttiego po dograniu piłki przez Fornala dał gościom prowadzenie 23:17. Drugiego seta zakończyła akcja, w której Firlej zaserwował w siatkę.

Początek czwartej partii to wygrana przez Boyera „przepychanka” na siatce. Kiedy atakujący jastrzębian posłał na stronę warszawian potężnego asa na tablicy wyświetlił się wynik 5:2 dla JW. Po czasie wziętym przez trenera Santilliego Francuz dołożył kolejny punkt po „bombie” z pola serwisowego. Kiedy Clevenot oszukał na siatce rywali, mieliśmy wynik 7:2. Blok Macyry na Tillim złożył się na rezultat 9:3 dla Jastrzębskiego Węgla. Po błędzie Klapwijka w ofensywie siatkarze z Jastrzębia utrzymywali sześciopunktową przewagę. Kolejny skuteczny atak Toniuttiego po wystawie Fornala, a następnie potężny blok Boyera na Klapwijku były równoznaczne z wynikiem 12:5. Później miał miejsce kapitalny atak w drugi metr boiska autorstwa Boyera, dzięki któremu goście zyskali prowadzenie 14:6. Na dystansie seta przewaga jastrzębian wynosiła w pewnym momencie dziesięć punktów (18:8). W końcówce partii gospodarze podgonili nieco wynik, ale zespół z Jastrzębia „domknął” czwartego seta i zakończył całe spotkanie w stosunku 3:1. Ostatnia akcja meczu należała do najlepszego na placu gry Stephena Boyera.

MVP: Stephen Boyer.

Projekt Warszawa – Jastrzębski Węgiel 1:3 (11:25, 25:22, 21:25, 16:25)

Projekt Warszawa: Weber, Firlej, Nowakowski, Semeniuk, Szalpuk, Tillie, Wojtaszek (libero) oraz Pawlun, Klapwijk, Janikowski, Wrona, Kowalczyk, Baranek

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Wiśniewski, Macyra, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti