Strefa Aktywności Gospodarczej postawiona w stan likwidacji

W 2000 roku miasto Jastrzębie-Zdrój oraz Jastrzębska Spółka Węglowa postanowiły powołać firmę, mającą zarządzać pogórniczymi terenami po zlikwidowanej kopalni „Moszczenica”. Zaproponowano, aby była to odrębna spółka, gdzie 50% udziałów będzie należało do miasta, a 50% do JSW.

JSAG otrzymał we władanie 40% tych terenów i kilkanaście obiektów kubaturowych, które miał zagospodarować.

Do końca 2013 r. JSAG Sp. z o.o. zagospodarowała poprzez zbycie oraz dzierżawę ogółem 91,27% powierzchni jej gruntów oraz 100% powierzchni użytkowej budynków. Pozostałe 8,73% obejmuje trudno dostępny teren tzw. Segment IV z byłą wydawką węgla oraz grunty pod drogami i wodami płynącymi.

- Biznes plan będący podstawą utworzenia Spółki przewidywał utworzenie na terenie byłej KWK Moszczenica nie mniej niż 565 miejsc pracy. Inwestorzy działający na terenach Jastrzębskiej Strefy Aktywności Gospodarczej Sp. z o.o. stworzyli i utrzymują około 600 miejsc pracy – wyjaśnia Marian Jarosz, prezes JSAG.

Obecnie spółka nie spełnia już swojej statutowej roli, a jedynie zatrudnia osoby, które sprzątają obiekty należące m.in. do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dlatego władze miasta oraz radni zdecydowali, że spółkę należy zlikwidować.

Cały proces likwidacji potrwa kilka miesięcy. – Najważniejsze jest to, że nasi pracownicy nie zostaną na przysłowiowym lodzie. Mają gwarancję zatrudnienia m.in. w drugiej firmie, która sprzątała z nami biurowiec JSW. Natomiast ja postanowiłem przejść na emeryturę – powiedział prezes Jarosz.