To był dobry sezon. III liga ich nie przerosła

Już po dwóch kolejkach sezonu drużyna Łukasika pokazał, że nie boi się nowej klasy rozgrywkowej. Na inaugurację zwycięstwo, a potem remis z faworyzowanym BKS-em Stal Bielsko-Biała - trudno było wymarzyć sobie lepszy początek sezonu.

Zdarzyło się też kilka wysokich porażek jak 1:4 z Grunwaldem Ruda Śląska czy 0:4 z Polonią Bytom, ale zespół wciąż nabierał ogłady. Zresztą najlepiej pokazuje to fakt, że w rundzie wiosennej jastrzębianie zreahiblitowali się Grunwaldowi zwyciężając aż 4:0.

Mistrzów ligi - Polonię Bytom w rewanżu pokonać się już nie udało. Choć jastrzebianie stawiali u siebie dzielny opór aż do ostatnich minut spotkania. Dopiero wtedy stracili dwie bramki i przegrali 0:2.

Drużyna nie przegrała też lokalnych derbów z Pniówkiem Pawłowice. W pierwszym spotkaniu był remis 1:1, a u siebie zwyciężyli 1:0.

Jednym z najbardziej prestiżowych i nieoczekiwanych zwycięstw, było też to odniesieone na boisku wicemistrza III ligi - Odry Opole. To właśnie tam Kamil Jadach trafił do siatki faworyzowanego rywala, a później on i jego koledzy przez 60 minut zachowali czyste konto. Tym sposobem z  Opola wyjechali z sensacyjnymi trzema punktami. Takimi meczami GKS zyskał sobie szacunek i miano rywala, z którym zawsze trzeba się liczyć.

Najskuteczniejszym strzelcem drużyny zostali jej najbardziej wysunięty napastnik - Wojciech Caniboł i Kamil Jadach. Caniboł zdobył w całe lidze w sumie 13 goli. Imponujacy miał zwłaszcza początek sezonu - po 6-ściu kolejkach miał na koncie pięć trafień, w tym wyjazdowego hat-tricka.

13 goli zdobył również Kamil Jadach. Strzelał bramki jednak w większej liczbie meczów i w przeciwieństwie do Caniboła, który trafiał również z rzutów karnych, jedynie z gry. Jadach to zresztą najlepszy zawodnik w drużynie GKS-u w tym sezonie. Oprócz bramek dawał drużynie jakość - w postaci asyst, wygranych pojedynków czy umiejętności uspokojenia gry.

Mimo pochwał jakie należy skierować w stronę napastników GKS-u, zespół zdobył aż o 13 goli mniej nie będący jedynie oczko wyżej w tabeli - Rekord Bielsko-Biała. Statystyki zdobytych goli doskonale pokazują jak duży był jeszcze dystans między GKS-em, a najlepszymi zespołami w tej lidze.

Sezon należy zapisać do udanych. Wiele osób interesujących się lokalną piłką mówiło, że zaraz po awansie do III ligi przyjdzie spadek, a jastrzebianie nie sprostają grze na tym szczeblu tak sportowo, jak i organizacyjnie. Jak widać sporo osób się myliło. Drużyna trenera Grzegorza Łukasika dowiodła, że w III lidze można sobie poradzić pod każdym względem. I na urlopy może uda się z podniesionym czołem.

	Drużyna	Pkt	Bramki
1.	Polonia Bytom	87	91-25
2.	Odra Opole	85	84-32
3.	Ruch Zdzieszowice	80	84-37
4.	BKS Stal Bielsko-Biała	74	77-27
5.	Rekord Bielsko-Biała	71	73-49
6.	GKS 1962 Jastrzębie	66	60-40
7.	Szombierki Bytom	57	62-47
8.	Skra Częstochowa	55	60-51
9.	Górnik II Zabrze	54	64-54
10.	LKS Czaniec	52	40-49
11.	Podbeskidzie II Bielsko_Biała	50	60-59
12.	Swornica Czarnowąsy	50	45-69
13.	Ruch II Chorzów	49	61-65
14.	Pniówek Pawłowice Śląskie	47	51-53
15.	Grunwald ruda Śląska	42	50-70
16.	Piast II Gliwice	42	61-77
17.	Polonia Łaziska Górne	36	33-60
18.	Górnik Wesoła	30	41-74
19.	Skalnik Gracze	18	27-115
20.	Małapanew Ozimek	17	22-93