Trik z peruką nie pomógł. Skończyła w więzieniu

Podczas wykonywania czynności w związku z kradzieżą sklepową, której dopuściła się mieszkanka powiatu wodzisławskiego, mundurowi trafili na ciekawy przypadek.

- Policjanci sprawdzili tożsamość zatrzymanej kobiety i wszystko wydawało się w porządku, jednakże jeden zapis ich zaniepokoił - relacjonuje rzecznik prasowy jastrzębskiej policji, asp. Halina Semik. - Kobieta aktualnie powinna przebywać w zakładzie karnym.

Z uwagi na to, że wygląd kobiety odpowiadał zdjęciu z dowodu osobistego, a ona sama upierała się, że to jej dane, mundurowi skontaktowali się z zakładem karnym.

- Wówczas ustalono, że kobieta o podanych danych przebywa w placówce. Gdy złodziejka zorientowała się, że tym razem się jej nie uda, podała swoją prawdziwą tożsamość - dodaje oficer prasowy policji.

Okazało się, że jest to poszukiwana, 31-letnia kobieta, a nie rok młodsza, jak twierdziła wcześniej. Oszustka podawała dane swojej znajomej, do której była bardzo podobna. Nie odpowiadał co prawda kolor włosów, ale to nie było przeszkodą.

- 31-letnia brunetka założyła blond perukę, która sprawiała, że na pierwszy rzut oka były nie do rozpoznania - tłumaczy jastrzębska policja.

Następnego dnia kobieta znalazła się już w zakładzie karnym, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności.