zamknij

Wiadomości

Ukochali brąz. Jastrzębie trzecią drużyną Plus Ligi!

2014-04-28, Autor: mkor, źródło: JW
Po sobotniej porażce nie było łatwo - mówią w szeregach Jastrzębskiego Węgla. Mimo tego, Łasko i spółka odnieśli w niedzielę trzecie zwycięstwo z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i zdobyli brązowe medale Plus Ligi.

Reklama

W pierwszej fazie spotkania gospodarze często atakowali środkiem, goście z Jastrzębia szukali swoich szans na skrzydłach. Kluczowy moment w I secie rozegrał się przy stanie 8:7 dla Pomarańczowych.

Jastrzębianie zablokowali Michała Ruciaka, a także wykorzystywali słabość rywali, którzy zbyt rzadko kończyli swoje akcje. Dużo dała tu zagrywka Michala Masnego. Jastrzębie uzyskało wysoką przewagę i wciąż ją zwiększało. Goście weszli na parkiet z przytupem i wygrali do 16.

Drugi set od początku był o wiele bardziej wyrównany. Przyjmujący Jastrzębskiego słabo radzili sobie z serwami Dominika Witczaka. Mimo tego, partia była wyrównana. Mało tego, zaraz po drugiej przerwie technicznej do głosu doszedł Kubiak. Inteligentne i skuteczne zagrania w ataku, a także dobra zagrywka naszego zawodnika sprawiły, że Jastrzębski uzyskał przewagę w końcówce seta. Gospodarze reagowali błędami. Po ataku Krzysztofa Gierczyńskiego było 25:20 dla Jastrzębia.

W trzecim secie tylko na początku siatkarze ZAKSY sprawiali wrażenie takich, co losy meczu są jeszcze w stanie odmienić. Z każdą mijającą minutą ich zapał zdawał się maleć, a drużyna Lorenzo Bernardiego grała jak z nut. Niemal każdy potrafił pozytywnie zaznaczyć swoją obecność na boisku. Na drugiej przerwie technicznej było 16:11 dla Jastrzębskiego. ZAKSA potem starała się niwelować straty, ale do wyrównania już nie doprowadziła. I wygrała seta do 20.

W efekcie zespół Jastrzębskiego Węgla wygrał rywalizację z drużyną Sebastiana Świderskiego i sięgnął po brązowe medale Plus Ligi. Przypomnijmy, że brąz zawisł już na szyjach zawodników podczas tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Ruciak, Zagumny, Wiśniewski, Kooy, Bociek, Możdżonek, Lewis (libero) oraz Witczak, Ferens, Pilarz, Polański
Jastrzębski Węgiel:
Łasko, Gierczyński, Pajnek, Masny, Van de Voorde, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Filippov, Popiwczak

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 0:3 (16:25, 20:25, 20:25)

Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla):

Jesteśmy oczywiście bardzo zadowoleni z tego medalu, szczególnie że udało się go wywalczyć po przegranym sobotnim meczu. Nie było łatwo wrócić na boisko z „pustą” głową, bo wiedzieliśmy, że straciliśmy dużą okazję, by wygrać 3:0. ZAKSA w sobotę zasłużyła sobie na tie-break, który potem wygrała. Po dzisiejszym spotkaniu mogę być już tylko zadowolony z naszej gry, zwłaszcza z tego, że nie spadła nam koncentracja. Zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie.

Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):

Ciężko mówić o tym meczu. Po prostu wielkie gratulacje dla drużyny z Jastrzębia, za to, że wygrali brązowy medal.

Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla):

Oczywiście jestem bardzo zadowolony z wygranej w rywalizacji o brąz i bardzo dumny z mojej drużyny. Tym bardziej, że jesteśmy jedynym zespołem, który w tym sezonie zagrał trzy finały w trzech rozgrywkach, w tym Lidze Mistrzów, i trzy razy zdobył w nich medalowe pozycje. Pracowaliśmy mocno na takie efekty. Pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem również w trudnych sytuacjach. Widać to było właśnie dzisiaj, kiedy po przegranym sobotnim spotkaniu zareagowaliśmy fantastycznie. Z tego jestem dumny. Także dlatego, że nasz klub może grać w przyszłym sezonie w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie, jakimi jest Liga Mistrzów.

Sebastian Świderski (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):

Gratulacje dla zespołu Jastrzębskiego Węgla i wielkie podziękowania dla naszych kibiców, którzy byli z drużyną przez cały sezon. Co do spotkania – daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy. Niestety ostatnie mecze kosztowały nas bardzo dużo zdrowia. Na ile go starczyło, na tyle staraliśmy się grać. Było widać, że idzie nam bardzo ciężko. Tym bardziej, że Jastrzębie zagrało bardzo dobre zawody, nie popełniało żadnych błędów. W trzecim secie praktycznie zaczęli oddawać nam piłkę, a my mieliśmy duży problem ze skończeniem ataku po idealnym przyjęciu, bo takiego przyjęcia, jak w niedzielę, być może nie mieliśmy w całym sezonie. Zabrakło zdrowia, by kończyć te piłki. Jastrzębie wiele z nich wybroniło i wyprowadzało skuteczne kontrataki. Dziękuję bardzo wszystkim za ten sezon. Żegnamy się, do następnego.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 43