Reklama zamknie się automatycznie po 8 sekundach
Ustawa wprowadziła zasadnicze zmiany w stosunku do rozwiązań, jakie wcześniej obowiązywały. Wszystko po to, by zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, najdalej za osiem lat Polska uzyskiwała papier, szkło, plastik i metal z recyklingu.
Od lipca 2013 roku to miasto odpowiedzialne jest za odbiór każdej ilości wytworzonych odpadów komunalnych i przekazywanie na sortownię. Z kolei mieszkańcy muszą prowadzić selekcję śmieci. - Właściciele nieruchomości nie zawierają umów z firmami wywozowymi na odbiór odpadów, bo to miasto w drodze przetargu wyłoniło wykonawcę, któremu określiło zakres i standard usług wykonywanych na rzecz wszystkich właścicieli nieruchomości. System obejmuje nieruchomości zamieszkałe i niezamieszkałe – przypomina Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Mieszkańcy za zryczałtowaną opłatę mogą oddawać nielimitowane ilości odpadów komunalnych. W ramach systemu odbierane są niesegregowane odpady komunalne oraz surowce wtórne, tj. papier i tektura, metale, tworzywa sztuczne, szkło, opakowania wielomateriałowe.
- Z systemu są wyłączone odpady pochodzące z remontów i odpady budowlane. Te należy przekazać przedsiębiorcy na podstawie indywidualnej umowy. Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest mniejsza, jeśli odpady są zbierane w sposób selektywny – mówi pani rzecznik.
Od 1 kwietnia obowiązuje nowa stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Mieszkańcy zamieszkujący daną nieruchomość płacą 14 złotych za odpady niesegregowane i 7 złotych za segregowane (wcześniej było to 12 i 9 złotych).
Zmieniając stawkę władze miasta chciały zachęcić mieszkańców do selektywnego zbierania odpadów, co w gruncie rzeczy jest obowiązkowe. - Duża rozpiętość między jedną a drugą stawką opłaty ma być do tego impulsem. Poza tym, po pół roku funkcjonowania systemu dysponowaliśmy też wiedzą, która pozwoliła nam na przeanalizowanie ilości odbieranych odpadów komunalnych i kosztów ponoszonych z tytułu odbioru i zagospodarowania odpadów – mówi Katarzyna Wołczańska.
Zgodnie z szacunkami, dzięki selektywnej zbiórce odpadów w 2014 roku uda się osiągnąć odzysk na poziomie minimum 14 procent.
Katarzyna Wołczańska przyznaje, że w dalszym ciągu występują problemy związane z obowiązywaniem nowego systemu. Największy problem jest z przestawieniem mentalności społeczeństwa. – Niestety część mieszkańców jest nadal przyzwyczajona do tego, co było wcześniej. Nie pamiętają, by uiszczać opłatę w określonym terminie i wpisać w deklaracji prawidłową ilość osób – tłumaczy. – Niekiedy firmy mają problem z opróżnieniem kontenerów, bo ktoś je zastawi i nie można się do nich dostać – dodaje.
A jak Wy z perspektywy minionego roku oceniacie funkcjonowanie ustawy śmieciowej w naszym mieście?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~justice 2014-07-07
12:12:57
z jednej strony dobrze, że ktoś nas przymusił do dbania o środowisko, a z drugiej, kiedyś przynajmniej nie trzeba było się zastanawiać gdzie coś wyrzucić tylko od razu wsadzało się to do kosza. teraz często decyzja gdzie coś ma trafić zajmuje mi sporo czasu, a i tak nigdy nie wiem czy coś na pewno powinno być w mieszanych, a nie np. w plastikach. trochę tęsknię do tamtych czasów, chociaż wiem, że tak jest lepiej dla środowiska...