W nocy wybuchły dwa pożary [galeria]

Pierwsze zgłoszenie strażacy odebrali wczoraj ok. godz. 22:00. Pożar wybuchł w domu jednorodzinnym przy ul. Ruptawskiej. Gdy pojawił się ogień, w pomieszczeniu przebywała 89-letnia kobieta.

Po przyjeździe 4 zastępów na miejsce zdarzenia okazało się, że mieszkańcy wynosili nadpalone elementy wyposażenia domu. Pożar powstał w wyniku zapalonej świeczki na szafce nocnej, od której zapaliła się firanka, szafka nocna oraz wersalka.

Mieszkańcy zdołali uciec z domu dzięki zadziałaniu automatycznej czujki dymu. Gdyby nie to urządzenie mogło dojść do tragedii.

Kolejne zgłoszenie pojawiło się ok. godz. 1:35. Tym razem pożarem objęte zostało mieszkanie w budynku wielorodzinnym przy ul. Poprzecznej. Po przyjeździe zastępów PSP na miejscu stwierdzono, że z okna mieszkania na drugim piętrze wydobywa się dym.

- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, która miała poparzone kończyny dolne na skutek wylania na siebie płonącego oleju podczas próby gaszenia. Równocześnie prowadzono działania gaśnicze w objętym pożarem mieszkaniu - relacjonuje kpt. Łukasz Cepiel, rzecznik prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

Po oddymieniu klatki schodowej ewakuowano 6 osób. Następnie strażacy przystąpili do sprawdzania wszystkich mieszkań w celu wykluczenia istnienia atmosfery trującej. Jedna z osób zaczęła uskarżać się na zawroty głowy. W sumie w wyniku tego pożaru poszkodowane zostały dwie osoby.

W obu zdarzeniach pożar wywołał straty. W pierwszym przypadku oszacowano je na kwotę 1,5 tys. zł, a w drugim jest to 20 tys. zł.