Właściciel „maluszka” znów zatrzymany przez policję

Wczoraj około godziny 11.20 policjanci jastrzębskiej drogówki w wyniku pościgu zatrzymali do kontroli drogowej samochód fiat 126p, którego kierujący na skrzyżowaniu ulicy Pszczyńskiej z ulicą Grodzką nie zastosował się do znaku pionowego C-8 (nakaz jazdy w prawo lub lewo) jadąc na wprost w ulicę Stodoły.

- Kierujący nie reagował na sygnały pojazdu uprzywilejowanego, jechał całą szerokością jezdni, nie dając się wyprzedzić. Mundurowym po przejechaniu kilkuset metrów udało się zajechać drogę kierującemu. 74-latek nie stosował się do wydawanych poleceń - relacjonuje Halina Semik, oficer prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju. 

W trakcie kontroli stróże prawa ujawnili, iż pojazd, którym się poruszał, nie ma od 11 lat badań technicznych, oraz kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Osobówka została odholowana na parking strzeżony, a o karze dla nieodpowiedzialnego 74-latka zadecyduje sąd.

Kierowca nie pierwszy raz zatrzymany został przez jastrzębską drogówkę. O podobnej sytuacji informowaliśmy w ubiegłym roku.