Wybuchy pod siedzibą JSW. Spalili kukłę prezesa

- Z 20 tysięcy złotych prezes Zagórowski zarabia teraz 85 tysięcy miesięcznie. Jego zastępcy po 75 tysięcy. Młody górnik zarabia tylko 2 tysiące. Czym jest ta kwota w porównaniu z zarobkami prezesa? – pytał podczas wiecu Piotr Szereda, rzecznik prasowy Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w JSW.

- Dziś mamoną jest nowoczesne zarządzanie i motywacja. Za wszelką cenę nie licząc się z człowiekiem. Poprawa wydajności nie znająca granic. Czy nie tak postępowano w latach 80-tych? Wtedy wisiała nad nami pała milicyjna, a teraz pała ekonomiczna. Dali wam tanie i dobre kredyty, ale w zamian jesteście niewolnikami. Zarabiacie tylko na spłatę kredytu i chleb, a o godziwym życiu nie może być mowy – grzmiał Sławomir Kozłowski, przewodniczący MKPS w JSW.

Dzisiejszy wiec pod Jastrzębską Spółką Węglową zgromadził kilkaset osób. Oprócz przedstawicieli wszystkich związków zawodowych pojawili się pracownicy zakładów należących do JSW. Nie zabrakło bojowych okrzyków i wybuchów petard.

> Zdjęcia z manifestacji 

Prezes, Jarosław Zagórowski nie wyszedł do pracowników. Związkowcy przynieśli kukłę przedstawiającą jego postać, którą ostatecznie spalili na stosie.

Przypomnijmy, w JSW toczą się dwa spory zbiorowe. Jeden z nich dotyczył podwyżki płac, natomiast drugi niekorzystnych dla nowoprzyjmowanych pracowników umów o pracę.

Więcej w materiale filmowym.