Zadzwonił po policję, żeby odesłać siostrę

Mężczyzna prosił o interwencję policji, gdyż dobijanie się do drzwi trwało już od dłuższego czasu. Policjanci prewencji bezzwłocznie udali się na ul. Śląską.

Na miejscu mundurowi ustalili, iż że obcą kobietą jest siostra mężczyzny, która przyjechała do Jastrzębia na rozprawę sądową w sprawie spadku po rodzicach, a brat nie chce wpuścić jej do mieszkania.

- Mężczyzna przyznał, że nie chciał otworzyć drzwi, bo nie chce żadnych kontaktów z siostrą. Jastrzębianin został poinformowany, co grozi za zgłaszanie bezpodstawnej interwencji - relacjonuje asp. Halina Semik, oficer prasowy jednostki.

Art. 66 § 1 KW: „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych”.