Zamykane kopalnie JSW będą mogły nadal wykorzystywać metan

Na początku grudnia prezydent Andrzej Duda przyjął nowelizację ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Tym samym zgodził się na pozyskiwanie metanu z likwidowanych kopalń. Do tej pory nierentowne zakłady, które były zamykane traciły koncesję na wydobycie węgla, co również wiązało się z wygaszeniem uprawnień na uzyskiwanie kopaliny towarzyszącej, czyli metanu. W związku z tym, po likwidacji kopalń gaz był uwalniany do atmosfery.

Ponadto duża liczba tzw. metanowych kopalń, m.in. Ruch Jastrzębie (dawniej Ruch Jas-Mos) czy KWK Krupiński wykorzystują gaz do produkcji energii i ciepła. Posiadaja także nowoczesne systemy pozyskiwania metanu. By móc go dalej wykorzystywać do celów energetycznych musiałyby ubiegać się o tzw. koncesję węglowodorową.

Nowelizacja ustawy umożliwia uzyskiwanie metanu bez ubiegania się o dodatkowe zezwolenia. Dla jastrzębskich kopalń jest to istotna zmiana, ponieważ zapewnia m.in. bezpieczeństwo sąsiednim zakładom górniczym oraz chroni środowisko.

- W naszych zakładach, które dysponują zaawansowanymi systemami pozyskiwania i gospodarczego wykorzystywania metanu do produkcji energii, wygaśnięcie koncesji wiązałoby się z likwidacją nowoczesnych instalacji, a metan wydzielałby się wprost do atmosfery. Z punktu widzenia prowadzonej przez JSW polityki w zakresie dbałości o środowisko naturalne oraz bezpieczeństwo - zarówno własnych zakładów, jak i firm sąsiadujących - możliwość dalszego pozyskiwania metanu jest niezwykle istotna - komentuje Tomasz Gawlik, prezes JSW.

Dodajmy, że nowe przepisy dokładniej sprecyzowały pojęcie robót prowadzonych w wyrobiskach zlikwidowanych kopalń w celach innych niż określone ustawą, w szczególności turystycznych, leczniczych i rekreacyjnych.