Złodziej ukradł torbę z pieniędzmi i poszedł z kolegą na piwo

Kilka dni temu mundurowi otrzymali informację o kradzieży, do której doszło na ulicy Wielkopolskiej. Ofiarą przestępstwa padł 40-letni kierowca samochodu dostawczego, który podczas rozładunku towaru pozostawił torbę na siedzeniu pasażera. Jako, że samochód był otwarty, a szyba w drzwiach uchylona, złodziej wykorzystał okazję i ukradł torbę. Straty, jakie poniósł mężczyzna okazały się niemałe, bo oprócz dokumentów i drogiego smartfona, wewnątrz znajdowały się karty płatnicze oraz 2 tysiące złotych.

Jastrzębscy funkcjonariusze szybko znaleźli sprawcę kradzieży. - Kilka godzin później nasi policjanci namierzyli złodzieja. Wpadł chwilę po tym, jak w jednym ze sklepów spożywczych próbował zapłacić kartą, którą zablokował właściciel. Stróże prawa zatrzymali go w pobliskim barze, kiedy wraz z kolegą pił piwo - mówi mł. asp. Magdalena Szust, rzecznik prasowa jastrzębskiej komendy.

Oprócz skradzionych przedmiotów, mundurowi znaleźli przy nim markową odzież kupioną za zrabowaną gotówkę. Jastrzębianin trafił do policyjnego aresztu, gdzie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Teraz grozi mu pięć lat więzienia.

Policjanci apelują o ostrożność. - Pamiętajmy, aby nawet wtedy, gdy wysiadamy z auta tylko na krótką chwilę, zabierać ze sobą wszystkie wartościowe przedmioty i upewnić się, że szyby, jak i samochód, zostały zamknięte. Znacznie ograniczymy w ten sposób ryzyko kradzieży i zniechęcimy złodzieja, który tylko czyha na takie okazje - przypomina rzecznik prasowa.