Złodzieje brutalnie pobili i okradli 25-latka

Do rozboju doszło we wtorek po godz. 21:00 na osiedlu Przyjaźń. Gdy 25-latek wychodził ze sklepu, zaczepiły go trzy nieznane mu osoby. Mężczyzna nie zareagował na nawoływania w jego kierunku.

- Chwilę później został zaatakowany z tyłu. Sprawcy, wśród których była też młoda kobieta, przewrócili go na ziemię i zaczęli kopać po całym ciele. Po doprowadzeniu go do stanu bezbronności, jeden z agresorów zabrał mu portfel, po czym wszyscy napastnicy oddalili się — relacjonuje mł. asp. Bogusława Kobeszko z jastrzębskiej komendy.

Poturbowany 25-latek pozbierał się i ruszył za nimi. W międzyczasie zadzwonił również na Policję, informując dyżurnego o całym zajściu. Niestety oprawcy zorientowali się, że są przez niego śledzeni. Po raz kolejny zaatakowali pokrzywdzonego, przewracając go i kopiąc.

Kiedy na miejscu zjawili się mundurowi, uzyskali od pokrzywdzonego rysopisy sprawców i natychmiast podjęli działania zmierzające do odnalezienia napastników. Funkcjonariusze zauważyli osoby odpowiadające rysopisom chwilę później na os. Bogoczowiec. Cała trójka podjęła próbę ucieczki, ale po krótkim pościgu wszyscy zostali zatrzymani.

Okazało się, że najmłodszy z przestępców (17-latek), przebywa na ucieczce z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Wałbrzychu, a agresywna 20-letnia jastrzębianka, kilkanaście dni wcześniej opuściła zakład karny po półrocznej odsiadce. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi.

Ponadto, policjanci ustali, że chwilę wcześniej te same osoby dokonały kradzieży w pobliskim sklepie. O dalszym losie wandali zdecyduje sąd.