Znany bloger zrecenzował Żelazny Szlak Rowerowy

Karol Werner jest Ślązakiem, pochodzi z Rudy Śląskiej. Śląska. Obecnie jest jednym z najpopularniejszych polskich wideo blogerów. Jego kanał w serwisie You Tube subskrybuje ponad 100 tysięcy widzów. Znajdują się tam relacje z rowerowych i pieszych wędrówek z ponad 35 krajów.

Z końcem marca 2022 roku Karol Werner wybrał się ze swoim tatą do Godowa, Jastrzębia i Czech na Żelazny Szlak Rowerowy. Przypomnijmy, Żelazny Szlak Rowerowy to w tej chwili jedna z najpopularniejszych tras rowerowych w naszym regionie.

Jak się podobało autorowi bloga „Kołem się toczy” na Żelaznym Szlaku Rowerowym?

Infrastrukturalnie świetnie wykonana trasa – stwierdził Karol Werner.

Bloger docenił m.in. estetycznie wykonane wiaty przystankowe, stojaki rowerowe chroniące ramy roweru przed obtarciami oraz drewniane barierki ochronne, które dobrze wkomponowują się w otoczenie.

Karol Werner zwrócił uwagę, że na 42-kilometrową pętlę Żelaznego Szlaku Rowerowego, tylko 15 kilometrów po polskiej stronie, jest w „standardzie europejskim”.

Granica jest przekleństwem tejże trasy, bo o ile polska strona na wykonanie tego genialnego fragmentu wydała grube miliony i przyłożyła się do tego projektu bardo mocno, o tyle czeska strona totalnie olała temat – ocenił podróźnik.

Jego zdaniem dysproporcja między polski a czeskim odcinkiem trasy, jest ogromna.

W Polsce mamy kapitalny odcinek trasy, równy asfalt, liczne miejsca postojowe, jakich naprawdę nie powstydziłyby się inne kraje zachodnie, zaś po czeskiej stronie zostało zrobione naprawdę nic. No może poza wbiciem kilku znaków informujących o wyznaczeniu szlaku.

Zobaczcie film Karola Wernera o Żelaznym Szlaku Rowerowym: