Zniszczył samochód byłej partnerki. Teraz odpowie za popełnione przestępstwo

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 23.00 w rejonie Al. Jana Pawła II. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawcą zniszczenia ma być mężczyzna z plecakiem ubrany na ciemno. Od razu na miejsce zostali skierowani mundurowi. Kiedy podjeżdżali na parking zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego – tłumaczy st. sierż Bartosz Frątczak. - Na widok policjantów, mężczyzna zmienił kierunek marszu i dodatkowo wyrzucił coś w krzaki. Od razu został zatrzymany. Mężczyzną okazał się przebywający na terenie miasta 53 -latek.

Na parkingu policjanci odnaleźli uszkodzony samochód. Pojazd miał wyrwaną tylną wycieraczkę, oderwaną klapkę zasłaniającą wlew paliwa oraz wyrwane wkłady lusterek zewnętrznych. W pobliżu znajdowały się również porozrzucane elementy.

- Patrol szybko ustalił właścicielkę pojazdu, jak się okazało pracownicę pobliskiego szpitala. Kobieta rozpoznała sprawcę zniszczenia, który był jej byłym partnerem. Wartość zniszczonych elementów auta przekroczyła kwotę 525 zł, w związku z czym 53-latek złapany na „gorącym uczynku” odpowie teraz za przestępstwo – mówi policjant.