Otwór technologiczny, którym ratownicy opuścili mikrofon zostanie zacementowany. W dalszym ciągu trwa również usuwanie wody z zalewiska. Obecnie ratownicy transportują pompę, której gabaryty utrudniają szybki postęp akcji. Do Jastrzębia przyjechał także minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz wiceminister Grzegorz Tobiszowski.
- W trakcie rozwiercania otworu, którym rano został opuszczony między innymi mikrofon, w górotworze natrafiono na wodę – poinformował przed chwilą Tomasz Siemieniec. - Kierownik akcji podjął decyzję o jego zacementowaniu, po to, aby woda nie spływała i nie podnosiła poziomu zalewiska – dodał.
Pod ziemią cały czas trwa usuwanie wody z zalewiska, które uniemożliwia przejście do dalszej części chodnika. Sztab akcji podjął decyzję o wykorzystaniu pompy o napędzie elektrycznym. - Urządzenie ważące 900 kg jest przenoszone w chodniku w trzech częściach (rama, silnik oraz pompa) – informuje Tomasz Siemieniec. - Transport sprzętu utrudniają nie tylko jego waga i gabaryty (długość 2 m, wysokość i szerokość 75 cm), ale również mały prześwit wyrobiska. Woda z zalewiska będzie wypompowywana przy zastosowaniu kaskady 3 lub 4 pomp. Dzięki silniejszemu urządzeniu elektrycznemu, wydajność będzie 7-krotnie większa.- dodaje.
Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej informują, że urządzenie jest gotowe do pracy od kilku dni. Jednak wysokie stężenie metanu nie pozwalało na jego dotychczasowe wykorzystanie. Sprzęt o napędzie elektrycznym może zostać wprowadzony do akcji dopiero przy wartościach metanu na poziomie 2%.
- Do Ruchu Zofiówka przyjechali dziś Krzysztof Tchórzewski, minister energii oraz wiceminister Grzegorz Tobiszowski – czytamy w specjalnym komunikacie. - Wzięli udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego i rozmawiali z ratownikami. Minister Tchórzewski spotkał się również z rodzinami górników – wyjaśnia Tomasz Siemieniec.
Dobra informacja dotarła z jastrzębskiego szpitala. Dwóch górników poszkodowanych w wypadku opuściło już placówkę.
Według nieoficjalnych informacji znane są już wyniki badań DNA górników. Jednym z nich był kibic GKS-u Jastrzębie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert