Zofiówka: ratownicy otrzymają specjalistyczne urządzenia i pomoc specjalistów

Przed chwilą zakończyła się konferencja prasowa z udziałem prezesa JSW Daniela Ozona oraz wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego. Akcja ratunkowa pod ziemią trwa już od kilkudziesięciu godzin. Dzisiaj ratownicy otrzymają dodatkowe wsparcie techniczne.

- Dzisiaj w godzinach porannych udało nam się dojść do skrzyżowania dwóch chodników doprowadzić lutniociągi - tłumaczył Daniel Ozon. - Mamy zamontowane wcześniej wentylatory, które pracują już całą swoją mocą dostarczając świeże powietrze – dodał.

Ratownicy będą mogli wejść w rejon skrzyżowania, gdy poziom metanu spadnie z 8 do 5 procent. Dzisiejsze działania będą również wspierane przez tzw. GLOP, czyli górniczy lokalizacyjny odbiornik pomiarowy. Urządzenie za pomocą anteny będzie mogło zlokalizować lampy górnicze. W badanym obszarze występują jednak duże zniszczenia. Konieczna będzie dokładna analiza danych, która potwierdzi czy metalowy przedmiot może być lampą.

Kolejnym urządzeniem jest wideoskop. Jest on zaopatrzony w sondę – mówił prezes JSW. - Ta sonda będzie wprowadzona na te skrzyżowanie i zarówno w lewo, jak i w prawo do 15 metrów będziemy mogli widzieć co jest w tych chodnikach – tłumaczył.

Tak jak zapowiadano wczoraj powołany został również czteroosobowy zespół ekspertów, który składa się z pracowników Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Głównego Instytutu Górnictwa oraz Politechniki Śląskiej.

Ciągle nieznany jest los trzech górników uwięzionych pod ziemią. Przedstawiciele JSW oraz sztab kierujący akcją przez całą noc analizowali rozmowy telefoniczne z górnikami, odwiedzili również poszkodowanych w szpitalu. - Odwiedziliśmy ich, są w dobrym stanie – zapewniał Daniel Ozon. - Udzielili nam kilku dodatkowych informacji – dodał.

Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej zadecydowali również, że w kopalni ruch Zofiówka całkowicie wstrzymane zostało wydobycie węgla. - Wszyscy pracownicy, którzy mają dzisiaj zmianę, muszą stawić się dzisiaj w pracy – mówił jeden z przedstawicieli JSW. - Osoby, które powinny dzisiaj zjechać pod ziemię otrzymają inne zadania do wykonania - dodaje.