zamknij

Sport i rekreacja

Pewna wygrana Jastrzębskiego Węgla. Pokonali Zawiercie za trzy punkty

Wczoraj po południu ekipa Jastrzębskiego Węgla odniosła czwartą w tym sezonie wygraną za 3 punkty. Tym razem wyższość jastrzębian uznać musiała Warta Zawiercie. Mecz rozgrywany w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej zakończył się wygraną gospodarzy 3:0.

Reklama

Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od udanej akcji na lewym skrzydle autorstwa Urosa Kovacevicia. Na to skutecznie odpowiedział z prawego skrzydła Stephen Boyer. Kiedy francuski atakujący przytomnie wykorzystał sytuacyjną piłkę, na tablicy pojawił się wynik 5:3. As serwisowy Jurija Gladyra był równoznaczny z rezultatem 7:4. W dalszym fragmencie seta rywale Jastrzębskiego nieco podgonili wynik, ale as serwisowy Łukasza Wiśniewskiego ponownie uspokoił sytuację po ich stronie (12:8). To było równoznaczne z pierwszą przerwą na żądanie Michała Winiarskiego. Po czasie goście zdobyli punkt, a później ich grę ciągnął Kovacević (14:12). Cały czas to jednak gospodarze byli w natarciu. Dwa asy serwisowe Bartosza Kwolka z rzędu sprawiły, że Aluron CMC Warta Zawiercie wyrównała stan seta po 16. Kiedy dwa kontrataki świetnie zwieńczył Boyer, na tablicy świetlnej widniał wynik 20:18. Następnie Trevor Clevenot udanie zamknął akcję z szóstej strefy, a to było równoznaczne z kolejną przerwą na żądanie szkoleniowca gości (22:19). W trakcie seta na placu gry na podwójnej zmianie pojawili się Jan Hadrava i Eemi Tervaportii i to czeski atakujący błysnął w bloku w końcówce partii. Do spółki z Łukaszem Wiśniewskim dwukrotnie zablokował Kwolka i tym samym zwycięsko rozstrzygnęli premierową odsłonę na korzyść gospodarzy.

W drugą część spotkania Jastrzębski Węgiel wszedł z równie dużym animuszem (4:1). Przy serwisie Miguela Tavaresa goście zmniejszyli straty. Potem we znaki próbował dawać się skuteczny na prawym skrzydle Dawid Konarski, ale zaraz poszła odpowiedź ze strony jastrzębian. Autorem tych „ripost” był Boyer, który najpierw znakomicie skończył atak, a później posłał na stronę gości asa (12:8). W tym momencie Michał Winiarski wziął czas, po którym rywale zaczęli odrabiać straty. Ich zryw ostudził potężną bombą ze środka Gladyr, a chwilę później swoje dołożył Fornal, pewnie finalizując atak z piłki przechodzącej (15:10). Jastrzębski Węgiel nie zwalniał tempa (17:11). Znakomite obrony Jakuba Popiwczaka, silne ataki Boyera i nieustanny mocny serwis ze strony gospodarzy. Zawiercianie mieli kłopot, żeby się temu przeciwstawić. Siatkarze z Jastrzębia szli za ciosem. Kolejna bomba z zagrywki Fornala, której przeciwnicy nie utrzymali w boisku, zaraz potem skuteczny blok duetu Boyer-Wiśniewski, następny as Fornala i udany „slash” Clevenota złożyły się na wynik 23:13. To był koncert gry Jastrzębskiego Węgla. Drugiego seta zakończył „kiwką” Jurij Gladyr (25:18).

W trzecią partię lepiej weszli siatkarze z Zawiercia (6:3), ale dzięki mocnym zagrywkom Gladyra i skuteczności Fornala jastrzębianie zmniejszyli straty (5:6, 6:7). Po ataku Konarskiego w siatkę mieliśmy remis 8:8. Wynik ten był efektem ciągłej presji ze strony Jastrzębskiego na rywalach z pola serwisowego. Podobnie było zresztą chwilę później. Zawiercianie znowu odskoczyli na dwa punkty, a Jastrzębski ponownie zniwelował stratę za sprawą ciosów z pola serwisowego (10:10). Efektowna i co najważniejsze efektywna kontra autorstwa Boyera skutkowała pierwszym prowadzeniem JW w tym secie. Zaraz potem z lewego skrzydła „poprawił” Clevenot (12:10). Po czasie wziętym przez trenera Aluronu CMC Warty Zawiercie siatkarze gości zrobili przejście. Zawiercianie wyrównali stan seta po 13. Następnie błysnął Clevenot, który najpierw kiwnął nie do obrony, a później posłał asa prosto w Kovacevicia (15:13). „Jurajscy rycerze” raz jeszcze doprowadzili do remisu (15:15). Dwie udane akcje w wykonaniu Fornala ponownie dały przewagę Jastrzębskiemu (19:16). Kiedy rywale zmniejszyli prowadzenie do jednego „oczka”, trener Mendez poprosił o przerwę na żądanie. Dwie znakomite zagrywki Boyera zapewniły JW meczbole (24:20). Dwukrotnie siatkarze gości zdołali się obronić, ale wobec ataku Gladyra okazali się bezradni.

Jastrzębski Węgiel po czterech meczach ma na koncie komplet 12 punktów. W ligowej tabeli zajmuje drugie miejsce, zaraz za Resovią. Najbliższe spotkanie w piątek (21 października) w Bielsku-Białej z BBTS-em.

MVP: Stephen Boyer.

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:20, 25:18, 25:22)

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti

Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Rejno, Kwolek, Kovacević, Danani (libero) oraz Łaba, Kozłowski, Waliński, Dulski, Szalacha

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 788