Rewolucja w komunikacji. Większość przystanków autobusowych musi zmienić nazwy

Określenie nazw przystanków jest nowym zadaniem samorządu. Do tej pory to przewoźnicy sami ustalali ich nazwy i nie były one weryfikowane.

Urzędnicy dokonali analizy i okazało się, że wiele przystanków wskazuje na obiekty już nieistniejące, np. Zofiówka ZOZ, KWK Moszczenica, Ruptawa SKR lub na takie obiekty, które trudno zidentyfikować, np. Szeroka Pawilony.

Zdarzają się przystanki, które nazywają się inaczej po dwóch stronach drogi, np. Dolne GS i Dolne GS Sklep. – Mamy też takie, które zostały błędnie nazwane, np. przystanek Ruptawa Wyzwolenia nie znajduje się w Ruptawie, a w Moszczenicy – wyjaśnia Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Całkiem sporo jest nazw, które nie mówią nic pasażerom o miejscu, w którym się znajdują, np. Wodzisławska I i Wodzisławska II, Bzie Bar czy Skrzeczkowice Skrzyżowanie.

Magistrat zwraca się do mieszkańców, jako do ludzi znających najlepiej swoje dzielnice. Być może będą oni mogli zaproponować lepsze nazwy albo uzupełnić te miejsca, dla których zespół opracowujący propozycję zmian nie znalazł dotąd dobrego rozwiązania. - Chcemy, aby uchwała, którą przedłożymy Radzie Miasta, zawierała możliwie najlepsze propozycje i nie wymagała w najbliższym czasie kolejnych poprawek – tłumaczy rzeczniczka Wołczańska.

Propozycje można zgłaszać do końca października pisząc na adres e-mail: [email protected] lub dzwoniąc na nr tel. 32 4785152.

Wykaz przystanków wymagających zmiany nazwy można znaleźć tutaj.