W 18 kolejce ligowych zmagań siatkarze Jastrzębskiego przed własną publicznością podejmowali beniaminka PlusLigi. Faworytem byli oczywiście gospodarze, którzy są liderami ligowej tabeli, a pierwszy mecz z Norwidem Częstochowa wygrali w trzech setach. Trener Marcelo Mendez w tym meczu dokonał jednej zmiany w wyjściowej szóstce, za Fornala zagrał od początku Sedlacek.
Spotkanie otworzył punktowym serwisem Sedlacek, ale rywale trzymali wynik w ryzach, dobrze grając w ataku – 8:8. Kogut punktową zagrywką przełamał wynik, a kontratak środkiem Schmidta skutkował przerwą na życzenie trenera Mendeza – 11:14. Wykorzystana kontra miejscowych, punktowy blok i szybko tablica wyników pokazała remis 14:14. Atak Patry po przyjęciu gości na drugą stronę siatki dał przewagę mistrzom Polski – 18:16. Częstochowa w końcówce miała problem z kończeniem własnych akcji, co Jastrzębski wykorzystywał w kontrataku. As Patry dał piłkę setową, a partię otwarcia zakończył błąd serwisowy Koguta.
Sobański asem serwisowym otworzył seta drugiego. Goście stracili na skuteczności ataku, a gdy do tego Toniutti punktował zagrywką, o czas poprosił trener Hudziak – 9:5. Kogut sprytnie wykorzystał kontratak, kiwając na jastrzębski blok, a Sobański odrobił punkt serwisem. Częstochowa odrobiła straty, wykorzystując niedokładności miejscowych – 11:11. Efektowny blok na Kogucie ponownie dał przewagę miejscowym, na co natychmiast czasem zareagował trener Częstochowy – 17:15. Grę wznowił asem serwisowym Szymura, po chwili podobnym zagraniem odpowiedział wprowadzony na plac gry Janus. Tym razem w końcówce goście nie dali się zdominować, a seria dobrych serwisów Borkowskiego i w konsekwencji wygranych akcji przez gości doprowadziła do remisu po 22 w końcówce. Jastrzębski blok skutkował piłką setową, ale tym razem kontratak Borkowskiego przedłużył emocje i partię kończyła gra na przewagi – 24:24. Ostatecznie lepsi okazali się miejscowi, a dokładnie Szymura, który zaserwował asa serwisowego.
Trzeciego seta w drużynie Częstochowy rozpoczął Borkowski za Dulskiego oraz Kowalski na rozegraniu. Partię rozpoczęła gra punkt za punkt, do momentu kiedy Gladyr nie zaserwował asa – 7:5. Jastrzębski szybko narzucił swoją grę i odskoczył z wynikiem na 13:10. Goście jednak nie składali broni i walczyli o każdy punkt. Skuteczna gra blokiem oraz w ataku pozwoliła jastrzębianom powiększyć różnicę – 16:10. Trener Hudziak rotował składem, ale nie pozwoliło to na wyrównanie walki. Chociaż za sprawą mocnej zagrywki Dulskiego, Częstochowa zniwelowała nieco straty, to dobra gra blokiem miejscowych „podcinała skrzydła” rywalom – 20:16. W końcówce kolejnego asa dołożył Sedlacek, a Patry po chwili obijając blok rywali dał piłkę meczową Jastrzębskiemu. Huber efektownie serwisem zakończył mecz. Mistrzowie Polski zgodnie z planem pokonali beniaminka w 3 setach.
MVP: Jean Patry
Jastrzębski Węgiel – Exact Systems Hemarpol Częstochowa 3:0 (25:20, 27:25, 25:19)
Jastrzębski: Toniutti, Sedlacek, Patry, Gladyr, Szumura, Huber, Popiwczak (L) oraz Sclater
Częstochowa: Keturakic, Szchmidt, Kogut, Sobański, Dulski, Hain, Jaskuła (L) oraz Borkowski, Kowalski, Janus, Boguerra, Espeland
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mistrz, mistrz Jastrzębie! Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
+11 / -1Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0GKS Jastrzębie wygrywa z rezerwami Zagłębia Lubin
+1 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert