Kandydat KWW Porozumienie NPW – Nowa Prawica stawia w swojej kampanii na dwie kwestie „Przedsiębiorczość i oświata”. Uważa, że rozwój małej i średniej przedsiębiorczości został przez obecne władze zaniedbany. – Jestem przeciwnikiem interwencjonizmu, ale by firma naturalnie mogła się rozwijać, trzeba stworzyć jej do tego odpowiednie warunki. Firmy jastrzębskie powinny rozwijać się tu w tym miejscu i tworzyć nowe miejsca pracy, które będą pewną alternatywą dla górnictwa – mówił.
Kolejnym problemem jest poziom edukacji w mieście. Sławomir Żmudziński zauważył, że w szkołach podstawowych jeszcze wszystko funkcjonuje, ale w rankingach szkół gimnazjalnych i średnich Jastrzębie-Zdrój wypada bardzo słabo. Twierdzi, że winę za to ponoszą osoby, które nie mają odpowiednich kompetencji do zarządzania oświatą.
- Wydział Edukacji skupia się bardziej na udzielaniu pomocy uczniom w trudnej sytuacji, natomiast nie ma konkretnych pomysłów na poprawę poziomu edukacji w mieście. Ci urzędnicy się nie sprawdzają, bo powierzają zadania ludziom niekompetentnym. Obsadzanie stanowisk dyrektorskich również budzi kontrowersje. Jak to możliwe, że wiadomo kto będzie dyrektorem już nawet na rok przed ogłoszeniem konkursu? – pyta mecenas.
Kandydat na prezydenta jest przeciwnikiem pozyskiwania środków unijnych na wszystko, na co tylko można otrzymać pieniądze. Uważa, że marnotrawieniem pieniędzy zewnętrznych jest realizowanie zadań zupełnie niepotrzebnych mieszkańcom. – Należy stworzyć ranking najważniejszych inwestycji i próbować na nie pozyskać pieniądze. Jednak nie można brać pieniędzy na wszystko, bo miasto też powinno ponosić koszty inwestycyjne – uważa Sławomir Żmudziński.
KWW Porozumienie NPW – Nowa Prawica chciałoby zlikwidować niektóre spółki, w których udziały ma miasto. Za przykład może posłużyć TBS Daszek, który od dłuższego czasu nie spełnia roli, do jakiej został powołany – nie buduje nowych mieszkań. Kandydaci na radnych i prezydenta twierdzą, że zarządzaniem istniejących nieruchomości z powodzeniem mógłby się zająć Miejski Zarząd Nieruchomości.
Członkowie porozumienia krytycznie podchodzą do wszelkich form realizacji inwestycji z budżetów samorządowych w ramach tzw. partnerstwa publiczno – prywatnego. Szczególny sprzeciw budzi zapowiedź TBS Daszek dotycząca budowy tzw. małego rynku z tajemniczym inwestorem, gdzie umowa ma zostać sfinalizowana w najbliższym czasie. – Uważamy, że o celowości realizacji tego zadania powinny zdecydować już przyszłe władze miasta. Dlatego prosimy prezydenta Mariana Janeckiego o wstrzymanie podpisania tej umowy – czytamy w specjalnym komunikacie.
Oddanych głosów: 631
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Parking przy Towarowej już otwarty. Jest miejsc na ponad 100 samochodów
20580Nowe rondo: od 6 maja zmiana organizacji ruchu
9174Chciał skoczyć, bo zabił babcię? 31-latek trafił do aresztu, grozi mu dożywocie
8912Michał Urgoł już oficjalnie prezydentem. Emocje przy wyborze przewodniczącego Rady Miasta
8797KWK Borynia: śmiertelny wypadek, nie żyje 42-letni górnik
5438[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+73 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej. Mężczyzna chce skoczyć z dachu bloku
+30 / -13[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej: mężczyznę udało się ściągnąć i zatrzymać
+15 / -1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~joseph 2014-10-21
22:10:03
Według mnie ten Pan i tak nic nie zmieni w naszej lokalnej polityce. Słaby kandydat z nierealnym programem wyborczym. Sorry