W niedzielny wieczór siatkarze Jastrzębskiego Węgla zagrali w historycznym meczu. Pierwszy raz ich rywalem w PlusLidze była drużyna z Ukrainy. Gospodarze pewnie pokonali gości 3:0 i nadal pozostaą niepokonani w tym sezonie.
10 meczów i 30 punktów na koncie. Jastrzębski Węgiel wciąż niepokonany w tym sezonie PlusLigi. W niedzielny wieczór siatkarze z Jastrzębia pewnie pokonali we własnej hali ukraiński zespół Barkom Każany Lwów 3:0.
Początek niedzielnego spotkania należał do gospodarzy, w szeregach której w ofensywie brylował Tomasz Fornal (4:2). Punktowy blok, a następnie as serwisowy autorstwa Jana Hadravy złożyły się na wynik 7:3. Po czasie wziętym przez gości, Ugisa Krastinsza czeski atakujący JW raz jeszcze przyłożył z pola serwisowego nie do obrony (8:3). Kiedy goście zbliżyli się nieco pod względem punktowym (10:6), ich zapędy szybko ostudzili Hadrava i czujny na siatce Łukasz Wiśniewski (13:6). Później Ben Toniutti pokierował kilka piłek do Rafała Szymury, a ten radził sobie w ataku bez zarzutu (18:10). As Szymury poprzedził drugą przerwę na żądanie szkoleniowca Barkomu Każany Lwów przy stanie 20:11. Jastrzębski nie zwalniał tempa (23:12) i po akcji Wiśniewskiego ze środka zakończył seta na swoją korzyść (25:14).
Druga partia rozpoczęła się dla jastrzębian jak marzenie. Przy serwisie Jakuba Macyry objęli oni prowadzenie 5:0. Potem jednak gra się wyrównała (6:5, 7:6). Wejście w pole serwisowe Hadravy uspokoiło nieco sytuację (11:7), ale jak się okazało tylko na chwilę. Zespół z Ukrainy potrafił się odgryźć i doprowadzić do remisu po 12, a następnie zyskać minimalną przewagę. Jastrzębski Węgiel szybko odwrócił wynik na swoją stronę (14:13), ale ekipa z Ukrainy raz jeszcze przycisnęła wychodząc na dwupunktowe prowadzenie (15:17, 16:18). Ilekroć jednak jastrzębianie uruchamiali zagrywkę typu „float” (jak Wiśniewski), rywal gubił się w przyjęciu (18:18). Ukraińcy nie zamierzali odpuszczać i wkrótce mieli już trzy „oczka” z przodu (19:22). Na dystansie partii na placu gry pojawili się Eemi Tervaportti oraz Trevor Clevenot. Przy serwisie Szymury i dzięki skutecznemu blokowi Fornala Jastrzębski doszedł przeciwników na różnicę jednego punktu (21:22). Zaraz potem swoje w bloku dołożył Clevenot i mieliśmy remis. Zawodnicy z Ukrainy jako pierwsi zyskali setbole (23:24), ale gospodarze zdołali się wybronić (po 24). W sumie Ukraińcy mieli dwie szanse na skończenie seta, natomiast Jastrzębski wykorzystał swoją czwartą okazję i zamknął partię na swoją korzyść (30:28).
Trzecia część spotkanie rozpoczęła się od wyrównanej walki z obu stron. Później przewagę zyskali goście, ale tylko na moment. Dobra praca Fornala w obronie w połączeniu ze skutecznością Hadravy w kontrataku poskutkowały wynikiem 7:5 dla JW. W dalszej części seta jastrzębianie stracili dwupunktowe prowadzenie (od 11:9 do 11:11), by niebawem znów być na czele. Kiedy na tablicy wyświetlił się rezultat 14:11, trener ukraińskiej ekipy poprosił o czas. Świetne zawody rozgrywali skrzydłowi: Fornal oraz Hadrava. W momencie gdy Szymura zwieńczył akcję z szóstej strefy i jastrzębianie prowadzili 19:15, szkoleniowiec gości raz jeszcze wziął czas. Po pauzie duet Fornal-Macyra dołożyli kolejny punkt blokiem (20:15). Później byliśmy świadkami kapitalnej obrony Jakuba Popiwczaka, w akcji którą potężną „bombą” zakończył Fornal. As Szymury był równoznaczny z rezultatem 22:15. Jastrzębski Węgiel pewnie dotarł do końca seta i całego meczu, wygrywając go 3:0.
MVP: Rafał Szymura.
Jastrzębski Węgiel – Barkom Każany Lwów 3:0 (25:14, 30:28, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Wiśniewski, Macyra, Szymura, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Clevenot, Tervaportti
Barkom Każany Lwów: Kvalen, Szczurow, Tupczi, Firkal, Yenipazar, Smoliar, Kanajew (libero) oraz Żukow (libero), Tevkun, Holoven, Mazenko
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mistrz, mistrz Jastrzębie! Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
+11 / -1Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0GKS Jastrzębie wygrywa z rezerwami Zagłębia Lubin
+1 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert