JKH GKS Jastrzębie obronił zdobyty przed rokiem Puchar Polski, pokonując w sobotnim finale na Stadionie Zimowym w Tychach ekipę Unii Oświęcim 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)! Gole dla naszego zespołu zdobyli Artem Iossafov i Martin Kasperlik, którzy w trzeciej odsłonie przechylili szalę zwycięstwa na naszą stronę!
W pierwszą tercję lepiej weszli zawodnicy Unii Oświęcim, którzy co najmniej dwukrotnie sprawdzili formę Ondreja Raszki. Jastrzębski bramkarz kapitalnie jednak spisał się w pojedynkach z Gregorem Koblarem i Jakubem Wanackim, których nie przypilnowali nasi obrońcy. W odpowiedzi okazję na otwarcie wyniku miał w 6. minucie Radosław Sawicki, ale nie zdołał pokonać Clake'a Saundersa będąc na metr przed bramką. Wraz z upływem czasu tempo spotkania spadło, przy czym w końcówce tercji podopieczni Roberta Kalabera przycisnęli nieco mocniej, ale Kanadyjczyk trzymał posterunek.
Na początku drugiej odsłony Unia zyskała idealną okazję do napoczęcia rezultatu, jednak mimo trwającej ponad minutę grę w podwójnej przewadze ekipa Nika Zupancicia nie dała rady sprostać znakomicie dysponowanemu Raszce. Oświęcimianie skupili się na bombardowaniu z dystansu, z czym nasz golkiper radził sobie bez zarzutu. W 30. minucie jastrzębianie mogli odgryźć się rywalowi za sprawą rajdu faulowanego chwilę wcześniej Martina Kasperlika, ale i z tą akcją Saunders dał sobie radę. Na finiszu drugiej tercji JKH GKS ponownie mocniej przycisnął, ale Unia przetrwała ten napór.
Na początku trzeciej partii oświęcimskie zasieki wreszcie zostały przerwane. W roli głównej wystąpił tu Artem Iossafov, który w 39. sekundzie po rozpoczęciu gry dobił uderzenie Macieja Urbanowicza, po czym utonął w ramionach kolegów. Upragniony gol trochę uśpił jastrzębian, co chwilę później mógł wykorzystać Andrej Themar, jednak tu znów dobrze popracował Ondrej Raszka. W ostatnim kwadransie Unia postawiła wszystko na jedną kartę, co otworzyło jastrzębianom szansę na kontrataki. Jeden z nich w przedostatniej minucie po profesorsku wykorzystał Martin Kasperlik, stawiając przysłowiową "kropkę nad i".
JKH GKS Jastrzębie - Re-Plast Unia Oświęcim 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
1:0 Iossafov (Urbanowicz, Rohtla) 40:39
2:0 Kasperlik (Sawicki) 58:39
JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Matusik, Auvinen, Urbanowicz, Wałęga, Sawicki - Jabornik, Górny, Kasperlik, Rohtla, Iossafov - Gimiński, Michałowski, Virtanen, Paś, R. Nalewajka - Radzieńciak, Kulas, Ł. Nalewajka, Wróbel, Jarosz.
Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders - Wanacki, Pretnar, Koblar, Kalan, Malicki - Bezuska, Luza, Kowalówka, Trandin, Przygodzki - Saur, Zatko, Meidl, Wanat, Themar - P. Noworyta, M. Noworyta, Piotrowicz, Krzemień, Raszka.
Strzały: 31 - 33 / Kary: 12 - 6 / Widzów: 1 700.
Sędziowali: Paweł Meszyński, Olov Lundqvist (SWE) (główni) oraz Sławomir Szachniewicz, Ľudovít Šoltés (SVK) (liniowi).
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mistrz, mistrz Jastrzębie! Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
+11 / -1Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0GKS Jastrzębie wygrywa z rezerwami Zagłębia Lubin
+1 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert