Mateusz Danieluk: musimy się wziąć za siebie!

We wtorek jastrzębski zespół rozbił u siebie 1928-KTH Krynica 12:2 (4:1, 4:1, 4:0). - Z wyniku jesteśmy zadowoleni. Cieszymy się, że wykorzystaliśmy te sytuacje, które sobie stworzyliśmy - stwierdził Danieluk.Wtorkowy mecz był pierwszym na Jastorze po trwającym niemal miesiąc lokaucie. Jak wpłynęła na zawodników JKH ponad 3-tygodniowa przerwa? - Wydaje mi się, że źle to na nas wpłynęło, ponieważ kiedy jest się w meczowym rytmie, to ma się to we krwi i w niektórych momentach łatwiej jest się zachować. Fajnie w ogóle, że zaczęliśmy grać. Cieszymy się, że wróciliśmy do rozgrywek i lockout się skończył - powiedział Danieluk. 

Mimo wysokiego zwycięstwa, napastnik jastrzębskiego klubu ma świadomość, że on i koledzy nie grają na miarę oczekiwań. - Musimy się odbudowywać, bo troszeczkę nam nie idzie. Trzeba bardzo dużo pracować.  Musimy się wziąć się za siebie i znaleźć przyczynę dlaczego idzie nam tak, a nie inaczej.

- Staramy się nastawiać bardzo pozytywnie i pozytywnie mysleć. Musimy gonić resztę stawki i szukać punktów - zakończył Danieluk.

Pościg za czołówką trwa dalej. W piątek o 18:00 drużyna Mojmira Trliczika zagra u siebie z Polonią Bytom.