Było wykroczenie, teraz czeka więzienie

Funkcjonariusze z Bielska-Białej, pełniący wczoraj służbę na terenie Jastrzębia ok. godz. 20:00 zauważyli fiata seicento. Auto zwróciło uwagę mundurowych, gdyż było kompletnie nieoświetlone. W celu przeprowadzenia kontroli drogowej policjanci zawrócili za pojazdem i zatrzymali go.

Kierującym okazał się 27-letni mieszkaniec Jastrzębia. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący go do 2019 roku – relacjonuje mł. asp. Bogusława Kobeszko z jastrzębskiej komendy.

O dalszym losie odważnego kierowcy zdecyduje sąd. Najsurowsza kara, jak może go spotkać za zlekceważenie sądowego zakazu to 3 lata więzienia.

Mieszkaniec Pawłowic, który podróżował z jastrzębianinem, również zwrócił na siebie uwagę stróżów prawa.

- Na widok policjantów mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać. W wyniku podjętych czynności okazało się, że mieszkaniec Pawłowic posiadał przy sobie środki odurzające – dodaje policjantka Kobeszko.

27-latek miał przy sobie 12 g białego proszku. Został zatrzymany i trafił na komendę. Za posiadanie substancji zabronionych grożą mu 3 lata więzienia.