Coria zaskakuje romantycznym teledyskiem. Podoba Wam się?

Teledysk kręcony był pod koniec sierpnia w Hotelu Dąbrówka oraz na terenie piaskowni w Godowie. Muzycy przyznają, że praca na planie była bardzo trudna. - Musieliśmy wnosić ciężkie kolumny, agregat i cały sprzęt na piaskownię, gdzie warunki zbliżone są do tych panujących na pustyni – relacjonuje Dominik Stypa, gitarzysta zespołu Coria. – Jednak atmosfera była wspaniała – dodaje.

Artysta przyznaje, że wszyscy do zadania podeszli w pełni profesjonalnie. - Wiedzieliśmy po co się spotkaliśmy i każdy starał się jak najlepiej wypełnić swoje obowiązki. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo według nas efekt końcowy jest fantastyczny – mówi.

Produkcją teledysku zajęła się firma MP Studios, natomiast montażem Piotr Strzała. Scenariusz napisał Dominik Stypa, który jest również autorem tekstu utworu.

Wszystko wskazuje na to, że efekt 3-dniowej pracy podoba się również fanom. W zaledwie dwa dni teledysk wyświetlono już kilka tysięcy razy. Wciąż pojawiają się też pozytywne opinie na oficjalnym profilu zespołu, na portalu społecznościowym Facebook.

Członkowie zespołu zapewniają, że będzie o nich jeszcze głośniej. Lista koncertów jest coraz dłuższa. Przed nimi występy m.in. w Sosnowcu, Żarach, Wrocławiu, Katowicach. Natomiast 15 listopada zagrają w jastrzębskim Clubie Kontakt. Z kolei wiosną ukaże się debiutancka płyta kapeli.

Przypomnijmy, Coria to rockowe połączenie muzyków zespołu Symetria, grających między innymi support przed Guns N' Roses oraz wokalisty Tomasza Mrozka - półfinalisty programu Must Be The Music.

> Ocenę naszej muzyki pozostawiamy słuchaczom – wywiad z Dominikiem Stypą, gitarzystą zespołu Coria.