Czas żałoby, smutku i niepewności. Mija rok od tragedii górniczej na KWK Pniówek

To był smutny rok. Samotne wakacje, samotne święta, ciągła niepewność i świadomość, że 1000 metrów pod ziemią nadal uwięzione jest ciało męża, ojca, kolegi, przyjaciela. 20 kwietnia 2022 roku to jeden z najtragiczniejszych dni w historii polskiego górnictwa.

Dziś mija rok od feralnego dnia, kiedy to doszło do wybuchu metanu w KWK Pniówek.

20 kwietnia 2022 roku

Była środa, 20 kwietnia 2022 roku, kilkanaście minut po północy dochodzi do wybuchu metanu w ścianie na poziomie 1000 metrów. Jak informowało wówczas JSW w rejonie przebywało 42 górników.

Do trzech ofiar wzrósł tragiczny bilans prawdopodobnego wybuchu metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Akcja ratownicza została chwilowo wstrzymana, do czasu odbudowy zapory pyłowej, zabezpieczającej przed wybuchem metanu bazę ratowniczą – brzmiał komunikat JSW po godzinie 9:00 feralnego dnia.

Zaraz po wybuchu rozpoczęła się akcja ratunkowa. Na miejsce udał się także premier Mateusz Morawiecki. Po godzinie 10:00 potwierdzono czwartą ofiarę śmiertelną.

W drugim dniu akcji ratunkowej na miejscu był prezydent RP – Andrzej Duda. Akcja, która prowadzona była przez górniczych ratowników była bardzo trudna, ponieważ warunki nie pozwalały na płynne przechodzenie w rejon wybuchu.

W rejonie prowadzonej akcji w dalszym ciągu przekroczone są dopuszczalne stężenia gazów, które maksymalnie utrudniają prowadzenie akcji ratowniczej. Przez całą noc 13 zastępów ratowników wyposażonych w aparaty tlenowe prowadziło intensywne prace mające na celu przywrócenie atmosfery w zagrożonym rejonie do bezpiecznych stężeń gazów. Zabudowali wentylator i ponad 200 metrów lutniociągu – instalacji umożliwiającej wtłoczenie czystego powietrza – informowała spółka.

Kolejnego dnia, w momencie, gdy pod ziemią znajdowali się ratownicy doszło do kolejnych wybuchów metanu. Początkowo mówiło się o dwóch, ale mogło dojść nawet do ponad dwudziestu wybuchów. Następne kilka dni nie przyniosło rezultatów, a sytuacja „na dole” była bardzo niebezpieczna dla ratowników. 22 kwietnia wstrzymano, a 2 maja 2022 roku zakończono akcję ratowniczą.

Jak mówią ratownicy, to jedna z najtrudniejszych akcji w jakiej brali udział. Pod kopalnią pojawił się napis "Święta Barbaro miej ich w opiece". To tam mieszkańcy, rodziny oraz pracownicy składali kwiaty oraz zapalali znicze z nadzieją, że akcja ratownicza zakończy się powodzeniem, a na powierzchnię zostaną wyciągnięte wszystkie uwięzione osoby.

W katastrofie zginęło 9 osób. Pod ziemią wciąż jest 7 górników, do których nie udało się dotrzeć i wydostać na powierzchnię.

Weekend po wybuchu na KWK Pniówek był w Jastrzębiu-Zdroju czasem żałoby. Niedziela (24 kwietnia) był to dzień żałoby w całym województwie śląskim.

W związku z tragicznymi skutkami wypadku, który miał miejsce w dniu 20 kwietnia 2022 r. w Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek w Pawłowicach Śląskich, łącząc się w bólu z poszkodowanymi Górnikami i rodzinami ofiar, ogłaszam w dniach od 22 do 25 kwietnia 2022 r. żałobę na terenie Miasta Jastrzębie-Zdrój – Anna Hetman, Prezydent Miasta Jastrzębie-Zdrój.

Wrócą po górników

Z powodu trudnych warunków na dole nie było zgody na kontynuowanie akcji ratowniczej. Ta została zakończona początkiem maja. W grudniu 2022 roku pojawiła się jednak zgoda na powrót w rejon, gdzie doszło do wybuchu.

W sobotę (5 lutego) zakończył się pierwszy etap wznowionej akcji ratowniczej. Kolejny potrwa do momentu wykonania kolejnego wyrobiska, które umożliwi dotarcie do rejonu, w którym doszło do wybuchu w kwietniu 2022 roku. Ten etap akcji ma być prowadzony na zasadach prac profilaktycznych i może potrwać od czterech do sześciu miesięcy.

Dziś pierwsza rocznica

Na KWK Pniówek zaplanowano dziś uroczystości związane z pierwszą rocznicą katastrofy. O godzinie 9:00 odbędzie się msza święta. Następnie delegacje oraz rodziny zmarłych złożą kwiaty i zapalą znicze pod figurą św. Barbary. Później rodziny ofiar mają przekazać kopalni obraz św. Barbary przywieziony z Watykanu.

W niedzielę (23 kwietnia) w Pawłowicach odprawiona zostanie kolejna msza w intencji ofiar. Będzie to również I rocznica od katastrofy na KWK Zofiówka, gdzie zginęło 10 osób.