zamknij

Wiadomości

DGP: wykonawca odpowiada na argumenty włodarzy

2011-07-28, Autor: pww
Brak bezpieczeństwa pracowników i osób trzecich, zagrożenie dla wiaduktu kolejowego, obecność budynku administracyjno-magazynowego. To tylko niektóre argumentów, jakie przedstawił nam wykonawca DGP, czyli firma BOGL a KRYSL Polska Sp. z o.o.

Reklama

Przypomnijmy, konflikt między wykonawcą Drogi Głównej Południowej a władzami miasta rozpoczął się w momencie, gdy firma odmówiła wykonania obiektów mostowych w sposób, jaki został zapisany w projekcie.

Według urzędników, jakakolwiek zmiana projektu będzie oznaczała złamanie ustawy o zamówieniach publicznych i może wiązać się z poważnymi konsekwencjami finansowymi.

 

Władze mając na uwadze to, że każdy dzień zwłoki może oznaczać niezrealizowanie inwestycji w terminie rozważa cztery możliwości. -  Jedna z nich jest taka, że firma zgodzi się z naszymi argumentami i wróci do realizacji robót. Druga, po pozytywnej decyzji Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, do którego zwróciliśmy się z prośbą o opinię, rozwiążemy umowę. Trzecia – firma sama zrezygnuje i czwarta – zawrzemy porozumienie i rozejdziemy się – powiedział prezydent Marian Janecki.

 

> Dowiedz się więcej

 

Z argumentami urzędników nie do końca może zgodzić się jeden z wykonawców, czyli firma  BOGL a KRYSL Polska Sp. z o.o.

 

Mirosław Kotowski – dyrektor cieszyńskiej firmy mówi, że po rozpoczęciu robót okazało się, że na tym terenie nie można zastosować głębokich wykopów i ścianek szczelnych, w których wykonywane miały być prace.

 

- Zgodnie z projektem musielibyśmy wykonać komory głębokie na 13 metrów. W nich znajdowaliby się pracownicy. Jest to bardzo niebezpieczne ze względu na to, że trzeba zachować ruch kolejowy na krawędzi komory – wyjaśnia Mirosław Kotowski. – Poza tym technologia zabijania ścianek szczelnych jest ryzykowna dla znajdującego się w pobliżu wiaduktu kolejowego. Jego zły stan techniczny nie został wzięty pod uwagę na etapie sporządzania projektu. W pobliżu obiektów mostowych znajduje się również budynek administracyjno-magazynowy z częścią mieszkalną. Wbijanie ścianek szczelnych w jego sąsiedztwie może poważnie naruszyć konstrukcję budynku – wytłumaczył.

 

Zamiast posadowienia mostów na fundamentach, przy zastosowaniu technologii głębokich wykopów wykonawca zaproponował, że zastosuje tzw. palowanie. – Chcemy zastosować pale bez dodatkowego wynagrodzenia i wzrostu kosztów. Najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo – tłumaczy dyrektor BOGL a KRYSL Polska Sp. z o.o.

 

W odpowiedzi na argument, że zastosowanie palowania oznaczałoby złamanie ustawy o zamówieniach publicznych wykonawca informuje, że zasięgnął porady prawnej z której wynika, że zmiana sposobu budowy mostów nie wniosłaby poważnych zmian do projektu. – W związku z tym ten argument można uznać za bezzasadny, o czym poinformowaliśmy magistrat – mówi Mirosław Kotowski.

 

O dalszym losie sprawy będziemy informować.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 709