Przeczytajcie wypowiedzi zawodników Jastrzębskiego Węgla po meczu z Piacenzą.
- Ważne jest to, że wygrywamy i awansujemy do półfinału bez tie-breaka, bez złota seta, bo to jak wszyscy wiemy jest loteria. Także cieszymy się ze zwycięstwa 3-0 i pewnego awansu. Gra chyba też się mogła podobać, bo wszystko to, co nie wychodziło nam w Piacenzie, zaczęło wychodzić tutaj. Głównie zagrywka chyba kluczowa była - mówił Tomasz Fornal.
Rzeczywiście graliśmy, wydaje mi się, bardzo dobrą siatkówkę i na wysokim poziomie tak naprawdę nie ma się do czego doczepić. Cała drużyna zagrała rewelacyjnie i to jest najważniejsze. Tak jak mówiłem już nie raz, kiedy wszyscy wejdziemy na dobry poziom, to jesteśmy bardzo cieżcy do zatrzymania. - dodał.
Red: Takim małym kamyczkiem w ogródku chyba może być ten trzeci set, gdzie mieliście 18-10 i niestety pozwoliście odrodzić się w Piacenzie?
No tak, tak, ale najważniejsze, że wygrywamy. A kibicom daliśmy trochę emocji i to jest też ważne, żeby oni też się troszkę podenerwowali (uśmiech) - podsumował Fornal.
Jurij Gladyr
Jurek, awans do półfinału chyba w możliwie najlepszym stylu, dużo emocji, trzy sety, jest półfinał!
Jurij Gladyr: Tak, wszystko się zgadza, tak jak powiedziałaś, jest półfinał i to jest najważniejsze. Potrafiliśmy zaprezentować naszą siatkówkę przed naszymi kibicami, którzy jak zawsze spisali się absolutnie niesamowicie i to było cudowne uczucie. Czuliśmy, że ich doping nas niesie. Pokazaliśmy w tym meczu, jaką mocną drużyną jesteśmy, że potrafimy wyjść z opresji i teraz w zdecydowanie lepszych humorach pojedziemy na Puchar Polski.
Red: Przyczepić się jedynie można do fragmentu 3 seta, kiedy prowadząc 18:10, "zaprosiliście" Piacenze ponownie do gry. Na początku był taki moment, że chyba wybiliście trochę Włochom siatkówkę z głowy, bo zaczynali popełniać bardzo proste błęd?
JG: Tak mi się wydaje, że ten drugi set troszeczkę im podciął skrzydła, gdzie prowadzili cały czas, ale zwycięstwo było dla nas i troszeczkę oni się połamali. Dlatego tak to wyglądało w trzecim setcie. Z kolei tam na końcu już nie było tak wesoło dla nas. Nie powiem, że straciliśmy koncentrację, ale oni weszli dobrze zagrywką, zaczeli naparzać i troszeczkę nas "dojechali". Później moment naszego dodatkowego skupienia i przypieczętowaliśmy awans do półfinału Ligi Mistrzów.
Red: Przed tym spotkaniem zapowiadaliście, chyba nawet Tomek Fornal mówił, że na waszej hali musi wam siąść zagrywka i ta zagrywka siedziała.
JG: Tak, rzeczywiście, to był klucz. Generalnie to był kluczowy element w tym dwumeczu, zagrywka-przyjęcie. Pierwszy mecz tak wyglądał, że ani oni, ani my jakoś bardzo dobrze nie zagrywaliśmy. Oni u siebie na hali zagrali lepiej, no ale dzisiaj my chyba zagraliśmy jeszcze lepiej i dlatego zasłużenie awansujemy i będziemy walczyli nadal o Puchar Europy
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
2123Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
2066Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
2003Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
1847Fornal, Huber i Popiwczak powołani do kadry
1818Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Ważna wygrana GKS-u. Trzy punkty zostały na Harcerskiej [2:0]
+1 / -0Siatkówka: Jastrzębski Węgiel o krok od Mistrzostwa Polski
0Radunia za mocna. GKS przegrywa w Stężycy (3:0)
0Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert