zamknij

Sport i rekreacja

Jastrzębski Węgiel wygrywa w Gdańsku, zadecyduje mecz w jastrzębskiej hali

Po porażce w pierwszym meczu ćwiercfinałowym z Treflem Gdańsk zespół Jastrzębskiego Węgla z nożem na gardle jechał do Gdańska. Zadanie zostało wykonane, a siatkarze ze śląska wrócili na święta w dobrych humorach. Aktualny stan rywalizacji to 1:1, a decydujące o awansie spotkanie już w środę w Jastrzębiu!

Reklama

Sobotni pojedynek rozpoczął się od prowadzenia Jastrzęskiego Węgla 3:0. Gospodarze szybko zniwelowali stratę, ale po asie serwisowym Tomasza Fornala wynik brzmiał 5:3 dla gości. Po błędzie w ataku gdańszczan (piłka rzucona) nasza przewaga jastrzębian do trzech „oczek”, a za moment Rafał Szymura pewnie zwieńczył kontrę (8:4). Kiedy na tablicy wyświetlił się rezultat 10:5, trener Trefla Michał Winiarski wziął przerwę na żądanie. Po niej gospodarze zrobili przejście, ale zaraz potem Fornal efektownym „pajpem” dołożył punkt. Po udanym bloku Jurija Gladyra było 12:6 dla Jastrzębskiego. Gdańszczanie mocno podgonili wynik (14:12), ale natychmiast poszła odpowiedź ze strony Gladyra (15:12). As Bartłomieja Mordyla oznaczał, że Trefl tracił już tylko jeden punkt, a wkrótce potem Bartłomiej Lipiński skutecznie zwieńczył kontratak i „gdańskie lwy” doprowadziły do wyrównania (16:16). Po czasie wziętym przez trenera Nicolę Giolito Lukas Kampa zaserwował asa (16:17). Kolejny udany atak Fornala z szóstej strefy odwrócił wynik na stronę przyjezdnych. Rezultat 19:17 sprawił, że tym razem to trener Winiarski posiłkował się czasem dla swojej ekipy (19:17). As serwisowy Mateusza Miki ponownie dał remis gospodarzom (19:19). Jastrzębski Węgiel jako pierwszy zyskał setbole. Trefl raz się wybronił, ale błąd serwisowy Patryka Łaby oznaczał wygraną gości w premierowej partii (25:23).

Początek drugiego seta należał do gdańszczan (3:0), ale dzięki świetnej grze w obronie jastrzębianie nie pozwolili zbytnio rozpędzić się rywalom (3:2). Ci jednak nadal naciskali. Kampa świetnie grał z Mordylem (7:4). Za sprawą skutecznej kontry w wykonaniu Mariusza Wlazłego na tablicy wyświetlił się wynik 8:4. To było równoznaczne z przerwą na żądanie Nicoli Giolito. Po pauzie Szymura dołożył punkt w ofensywie. Kiedy Dmytro Paszycki zwieńczył akcję ze środka, mieliśmy w Gdańsku wynik 10:5. Gdańszczanie też jednak mylili się w polu serwisowym i ataku. A do tego zafunkcjonował nasz blok. Najpierw Fornal zatrzymał Włazłego, a potem Łukasz Wiśniewski Bartłomieja Lipińskiego (12:11). Po czasie na prośbę trenera Trefla Benjamin Toniutti zaserwował asa i doprowadził do remisu (12:12). Za moment gdańszczanie znów byli z przodu (14:12), ale blok Szymury na Wlazłym dał wyrównanie po 14. W kolejnej akcji Fornal posłał na stronę Trefla asa serwisowego i Jastrzębski prowadził (15:14). Kolejny w tym meczu skuteczny blok, tym razem Hadravy na Lipińskim, był jednoznaczny z wynikiem 17:15 dla gości. Kiedy w następnej akcji Szymura oszukał „kiwką” gdański blok, Jastrzębski prowadził 18:15. Szymura w tym fragmencie meczu prezentował się kapitalnie (19:17, 20:18). Akcja zmienników Eemiego Tervaporttiego z Jakubem Macyrą złożyła się na wynik 21:19, a chwilę później rywale przekroczyli linię środkową (22:19). Podobnie jak w pierwszej partii Jastrzębski miał dwie piłki setowe i tak samo jak w tamtej partii wykorzystał drugą swoją okazję (25:23).

Trzeciego seta asem serwisowym otworzył Kampa, a później jastrzębianie skrzętnie korzystali z błędów rywali. Do tego doszedł znakomity blok Wiśniewskiego, a efektem było prowadzenie Jastrzębskiego 7:4. Po czasie wziętym przez Michała Winiarskiego gdańszczanie zaczęli jednak odrabiać straty. Ich zapędy skutecznie studzili jednak Fornal z Szymurą (10:7). Błędy gdańszczan w ofensywie poskutkowały rezultatem 12:7. Zaraz potem pięknym blokiem na rywalu popisał się wracający po kontuzji Jurij Gladyr, natomiast kolejny w tym meczu „pajp” Fornala złożył się na wynik 14:7. Świetną pracę na zagrywce wykonywał w tym czasie Hadrava. Zespół z Jastrzębia kontynuował swoją świetną grę, doprowadzając do zwycięstwa w secie, całym meczu i do remisu w ćwierćfinałowej rywalizacji.

Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 23:25, 14:25). MVP: Rafał Szymura.

Trefl Gdańsk: Wlazły, Kampa, Mordyl, Paszycki, Mika, Lipiński, Olenderek (libero) oraz Reichert, Sasak, Urbanowicz
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Szymura, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti, Macyra

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.