Kino Centrum: próba miłości, poezja i układ zamknięty

„Daję nam rok” to komedia romantyczna w wydaniu brytyjskim, zatem niebanalnym i niesamowicie zabawnym. Film opowiada o Nat i Joshu. Nat (Rose Byrne) jest atrakcyjna i przedsiębiorcza, Josh (Rafe Spall) to niezbyt znany pisarz ze specyficznym poczuciem humoru. Jego denerwuje jak ona śpiewa, ona wstydzi się, kiedy on tańczy. Pierwszy kryzys małżeński zbiega się z pojawieniem się przystojnego i bardzo pomysłowego Amerykanina (Simon Baker) i byłej dziewczyny Josha, Chloe (Anna Faris). Kiedy przeciwieństwa przestają się przyciągać, a prawdziwa miłość wciąż może czekać za rogiem, wspólny pierwszy rok zaczyna wydawać się nieosiągalny.

Film można oglądać od 19 do 24 kwietnia o godzinie 18:15 w kinie Centrum (Mała Sala). Cena biletów: normalny – 16 złotych, ulgowy – 14 złotych. Czas trwania: 97 minut.

Z kolei „Baczyński” jest filmem, który wymyka się znanemu dotychczas podziałowi na gatunki, kanonowi postrzegania dzieł filmowych. Jest zagadkowy i wieloznaczny jak poezja i życie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Z jednej strony to opowieść o poecie i jego postrzeganiu rzeczywistości, o potrzebie wystawiania się na śmiertelną próbę, by się spełnić i tworzyć. Z drugiej – o bezsensie wojny i sztuce, która jest ponadczasowa i nieśmiertelna. Podróż przez ostatnie lata życia wielkiego poety zamyka klamrą współczesne wydarzenie – slam poetycki zorganizowany w 2011 roku, w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Baczyńskiego.

Narrację filmu budują wiersze poety, relacje świadków wydarzeń sprzed lat, którzy znali go osobiście, oraz wypowiedzi młodych ludzi zafascynowanych jego twórczością. „Baczyński” jest pierwszą filmową próbą odpowiedzi na pytania dotyczące Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Reżyser filmu (debiutant Kordian Piwowarski), poszukując klucza do motywacji tytułowego bohatera, znalazł człowieka nierozerwalnie związanego ze swoją twórczością. Postawa i decyzje Baczyńskiego były odzwierciedleniem tego, co pisał w wierszach, a sedno jego twórczości stanowiły lęki, pragnienia i wątpliwości, które nim targały. Poezja nadała sens jego życiu i śmierci, uwieczniła go jako legendę. W roli Baczyńskiego zobaczymy znanego aktora młodego pokolenia – Mateusza Kościukiewicza (w ostatnich latach zagrał w wielu głośnych premierach, zaczynał w „Wszystko, co kocham”, później był m.in. „Tatarak” z Krystyną Jandą, „Matka Teresa od kotów”, „Bez wstydu” „Sponsoring” czy „Bejbi Blues”).

„Baczyńskiego” można oglądać od 19 do 25 kwietnia o godz. 16:00 w kinie Centrum (Duża Sala). Cena biletów: normalny – 16 złotych, ulgowy – 14 złotych. Czas trwania: 70 minut.

Natomiat „Układ zamknięty” to kolejny film Ryszarda Bugajskiego (reżyser „Przesłuchania) i scenarzystów „Czarnego czwartku. Janek Wiśniewski padł” (duet Piepka/Pruski). Jest to thriller z popisową rolą Janusza Gajosa. Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia trzech właścicieli świetnie prosperującej spółki, którzy – wskutek zmowy skorumpowanych urzędników: prokuratora (Janusz Gajos) i naczelnika urzędu skarbowego (Kazimierz Kaczor) – zostają pokazowo zatrzymani pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy.

Film można oglądać od 19 do 22 kwietnia o godz. 19:30 oraz od 24 do 25 kwietnia o godz. 19:30 w kinie Centrum (Duża Sala). Cena biletów: normalny – 16 złotych, ulgowy – 14 złotych. Czas trwania: 100 minut.

Można skorzystać z promocji „Tanie poniedziałki”, wtedy bilety na wszystkie seanse na Małej Sali kosztują 10 złotych.