Kopalnia w Ukrainie jednak bez JSW. Spółka dementuje

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi zaangażowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA w odbudowę kopalni w Ukrainie, Zarząd JSW SA oświadcza, że spółka nie podpisała żadnego listu intencyjnego z jakąkolwiek firmą z Ukrainy - podała węglowa spółka w opublikowanym 25 września oświadczeniu.

Chodzi o sprawę, o której pisaliśmy w miniony piątek. Z informacji podanych przez Grenevię, której częścią jest katowicki Famur, producent maszyn i urządzeń dla przemysłu wydobywczego, wynikało, że wraz z Komatsu i Grupą Kapitałową JSW firmy współpracować w odbudowie Ukrainy w ramach projektu budowy kopalni "Lubelska" w Wołyńskim Zagłębiu Węglowym.

W tej sprawie miał zostać podpisany list intencyjny 21 września 2023 roku podczas Kongresu Odbudowy Ukrainy Common Future w Poznaniu <<Famur, JSW i Komatsu zbudują kopalnię na Ukrainie. Śląskie spółki podpisały list intencyjny>>

W oświadczeniu Zarządu JSW potwierdzono, że "list intencyjny z ukraińskim przedsiębiorstwem zależnym CCI Lubelia podpisały trzy spółki z Grupy Kapitałowej JSW: Jastrzębskie Zakłady Remontowe - specjalizujące się w produkcji maszyn i urządzeń górniczych, Przedsiębiorstwo Budowy Szybów - wyspecjalizowane w budowie szybów oraz spółka JSW Szkolenie i Górnictwo, która specjalizuje się w szkoleniu kadr dla górnictwa".

Podpisanie przez trzy spółki z Grupy Kapitałowej JSW listu intencyjnego, jest ich ofertą współpracy w ramach swoich kompetencji przy ewentualnej realizacji projekt - wyjaśniła JSW.

Zarząd JSW zastrzegł, że w/w spółki "nie mają zgody właściciela na jakiekolwiek zaangażowanie kapitałowe w projekt w Ukrainie".