Pijani nastolatkowie za kierownicą

W środę ok. godz. 17:15 funkcjonariusze jastrzębskiej drogówki udali się na ulicę Wrocławską, gdzie miało dojść do uszkodzenia ogrodzenia przez samochód.

Na miejscu zdarzenia mundurowi zobaczyli samochód marki Skoda, który miał wgnieciony tylny zderzak.

- Policjanci w trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia wylegitymowali dwóch nieletnich, którzy z niedalekiej odległości przez cały czas bacznie obserwowali prace mundurowych - relacjonuje mł. asp. Halina Semik z jastrzębskiej komendy. - Mieszkańcy jastrzębia oświadczyli, iż nie wiedzą nic na temat tego zdarzenia - dodaje policjantka.

Stróże prawa rozpoczęli patrolowanie pobliskich ulic. Funkcjonariusze dostali informację, że sprawcy zdarzenia oddali się w kierunku SP nr 2.

- Mundurowi, jadąc na miejsce, zauważyli jadący ulicą Poznańską samochód skoda. Natychmiast zatrzymali go do kontroli. Kierującym okazał się wcześniej legitymowany 16-latek, w pojeździe znajdowali się także pasażerowie, czyli wcześniej legitymowany 17-latek oraz 16 latek - mówi rzecznik KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Młodszy pasażer oświadczył, iż za zgodą swojej mamy miał dostęp do kluczyków z pojazdu i mógł sobie jeździć na parkingu. Stróże prawa od osób w samochodzie wyczuli woń alkoholu.

Na miejsce przybyli rodzice. W ich obecności nastolatkowie zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Okazało się, że kierujący ma prawie 0,5 promila, a 17-letni pasażer ponad promil. W trakcie wykonywania czynności policjanci ustalili, iż zdarzenie spowodował jeszcze inny kolega tj. 35-letni mieszkaniec Jastrzębia - kwituje Halina Semik.

Nieletni zostali przekazani rodzicom. Teraz nieodpowiedzialni nastolatkowie za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.