Policjanci znaleźli twarde narkotyki. W samochodzie siedziała 11-latka

W czwartek ok. godz. 21.30 funkcjonariusze z zespołu wywiadowczego, na ulicy Lompy zauważyli zaparkowany na parkingu samochód osobowy opel, a w środku dwóch mężczyzn i kobietę.

- 28-letni mężczyzna siedzący na miejscu dla pasażera nerwowo się rozglądał. Policjanci uznali, że musi mieć coś na sumieniu. Po wylegitymowaniu okazało się, że przeczucie ich nie myliło - relacjonuje mł. asp. Halina Semik z jastrzębskiej komendy. Po chwili kierowca dobrowolnie wydał substancję zabronioną.

W trakcie kontroli osobistej u 33-letniego pasażera nie ujawniono narkotyków, ale podczas przeszukania pojazdu, mundurowi pod jego dywanikiem znaleźli substancje zakazane.

- Mężczyźni zostali zatrzymani, po sprawdzeniu okazało się, że substancje zabronione to: marihuana o wadze 1,32 g i MDMA o wadze 0,51 g - mówi policjantka.

To nie koniec narkotykowych ekscesów na terenie Jastrzębia

Parę minut przed północną na ulicy Mazurskiej policjanci patrolu interwencyjnego, zauważyli samochód vw polo na żorskich numerach rejestracyjnych, w którym siedziały dwie osoby dorosłe i dziecko.

- Nerwowe zachowanie tych osób zainteresowało policjantów. Na widok mundurowych mężczyzna szybko opuścił pojazd. Funkcjonariusze wylegitymowali wszystkich. Byli to: mężczyzna lat 34, kobieta lat 31 i dziewczynka lat 11- mówi Halina Semik.

Jak się okazało, policjanci przy mężczyźnie i matce dziewczynki znaleźli narkotyki. Substancje zakazane schowane były także pod siedzeniem pasażera.

- Dziecko zostało przekazane osobie wskazanej przez zatrzymaną kobietę, zaś mężczyzna i 31-latka zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Po sprawdzeniu okazało się, że zabezpieczone środki to metaamfetamina o wadze 9,17 g - dodaje policjantka.