Poprawia się sytuacja GKS-u

Pomoc sponsorów, głównie Jastrzębskiej Spółki Węglowej sprawiła, że sytuacja finansowa klubu uległa poprawie. – Uregulowaliśmy wszystkie zaległości, a nasi piłkarze regularnie otrzymują wynagrodzenie – mówi Arkadiusz Kuta, prezes GKS-u. – To sprawiło, że atmosfera w klubie uległa znacznej poprawie – dodaje.

Jednocześnie prezes nie ukrywa, że klubu w dalszym ciągu nie stać na transfery. – Naszą siłą napędową są chłopcy ze szkółki piłkarskiej, którzy całą grupą trafiają do nas pod koniec sezonu. Odbywa się selekcja i trener ma za zadanie czterech najlepszych zawodników przygotować do gry w drużynie. Cała reszta może szukać sobie innego klubu, lecz my wspólnie ze szkółką partycypujemy w kosztach transferów. Gra w drużynie, to ogromna szansa dla młodych chłopców, którzy dopiero tu mają szansę zobaczyć, czym jest profesjonalna gra – mówi. – Nie ukrywam, że nie stać nas na sprowadzanie drogich zawodników, ale nie jesteśmy w tym odosobnieni. Jeśli trener wypatrzy kogoś wartego uwagi w niższej lidze, to oczywiście możemy podejść do rozmów – dodaje.

Dla całego zarządu najważniejsza jest teraźniejszość i najbliższa przyszłość. W miniony piątek uruchomiono stoisko w Galerii Jastrzębie, gdzie sympatycy mogą kupić pamiątki i gadżety związane z klubem.

Już wkrótce 115 tysięcy złotych trafi do kasy klubu z budżetu miasta za udział drużyny GKS 1962 Jastrzębie w rozgrywkach piłki nożnej na poziomie IV ligi oraz w Pucharze Polski.

Z kolei za kilka tygodni GKS 1962 Jastrzębie będzie obchodzić 50. rocznicę swojego powstania. Z tej okazji odbędzie się wielka impreza. – Chcielibyśmy rozegrać mecz towarzyski z drużyną z Ekstraklasy. Jeszcze nie wiemy z kim dokładnie. Oferty wyślemy do wszystkich klubów, lecz wszystko zależy od kosztów. Póki co, najbardziej prawdopodobny będzie mecz z Ruchem Chorzów, bo ściągnięcie tych piłkarzy może być najtańsze – mówi Arkadiusz Kuta. -  Wszystko jeszcze się okaże – dodaje.