Prawie 1,5 mln złotych miasto zapłaciło spółdzielniom za dlużników

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, państwo chroni lokatorów i wymaga od gmin, by zapewniły lokal socjalny. Z drugiej strony chroni właściciela m.in. spółdzielnie mieszkaniowe, nakładając na gminę obowiązek wypłacania odszkodowań za niedostarczenie lokalu dłużnikom.

Jastrzębie-Zdrój nie dysponując tak dużą ilością lokali socjalnych nie może zrealizować 313 wyroków eksmisyjnych ze spółdzielni mieszkaniowych. Chcąc ugodowo rozwiązać ten problem, każdego roku podpisuje umowy ze spółdzielniami.

Na mocy umów spółdzielnia oddaje, a miasto przyjmuje w najem lokale mieszkalne, zamieszkałe przez osoby, które utraciły tytuł prawny oraz mają orzeczony wyrok o eksmisję, z przyznanym prawem do lokalu socjalnego. Podnajemcy zobowiązani są do uiszczania czynszu na konto Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

- Podpisanie umowy z każdym dłużnikiem z osobna daje miasto możliwość prowadzenia postępowań windykacyjnych wobec podnajemców ze spółdzielni, którzy nadal nie uiszczają czynszu. W 2015 roku do sądu trafiło z powództwa gminy 215 wniosków z pozwem o zapłatę. Następnie sprawa kierowana jest do komornika – wyjaśnia prezydent Anna Hetman.

W wyniku postępowań komorniczych oraz wpłat na konto, w 2015 roku udało się odzyskać 1,1 mln złotych.

W 2015 roku Jastrzębie musiało wypłacić następujące odszkodowania:

- Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa – 362 000,00 zł (80 wyroków o eksmisję)

- S.M. „Nowa” – 476 000,00 zł (97 wyroków o eksmisję)

- S.M. „Jas-Mos” – 612 000,00 zł (128 wyroków o eksmisję)

- „GSBM” Wodzisław Śl. – 75 000,00 zł (7 wyroków o eksmisję)

- S.M. Komunalnik Chorzów – 10 000,00 zł (1 wyrok o eksmisję).

Miasto płaci największe odszkodowanie S.M. „Jas-Mos” ponieważ, to jedyna spółdzielnia, która nie zgadza się, by lokator po spłacie zadłużenia ponownie zyskał tytuł prawny do lokalu. Dlatego liczba osób z orzeczoną eksmisją jest największa.

Ponadto do magistratu wpływają wezwania ze spółdzielni do zapłaty odszkodowań za niedostarczenie tzw. pomieszczeń tymczasowych. Dotyczy to tych wyroków, gdzie sąd orzekł eksmisję bez wskazania dla dłużnika prawa do lokalu socjalnego.  – Jednak do tej chwili miasto nie wypłaciło żadnego odszkodowania, ponieważ nie ma orzecznictwa sądowego w tej kwestii – tłumaczy prezydent.