Wokalista Symetrii żegna się z fanami

Dziś na oficjalnej stronie zespołu Symetria pojawił się komunikat z którego wynika, że już od dłuższego czasu między muzykami panował konflikt, który pogłębiał się z koncertu na koncert. – Nie jesteśmy w stanie razem funkcjonować. Dlatego zespół opuszcza wokalista Grzegorz Żygoń, współzałożyciel kapeli, autor większości tekstów i niewielkiej części muzyki. Dziękujemy wam za 7 lat wspaniałych wspomnień – czytamy.

- Bo są w życiu rzeczy ważniejsze niż gwiazdy "na niebie".  Bo coś co staje się męczarnią jest bardziej niszczące niż Rock'n'Roll. Bo przyjaźni i ludzkości z żadnej strony już nie było. Przepraszam fanów ale człowiek... nawet ten trudny ma swoje granice. Po prostu muszę odpocząć – napisał na swoim profilu, na portalu społecznościowym Facebook, Grzegorz Żygoń.

Pozostali członkowie Symetrii tłumaczą, że odejście wokalisty wprawdzie oznacza koniec istnienia kapeli, lecz pozostali muzycy będą nadal tworzyć pod inną nazwą. - Symetria już nie istnieje. Jednak ci co chcą dostrzegą ją w innych utworach, które stworzą muzycy w innym projekcie.Muzyka jest duszą, a słowa wokalisty wychodzą z serca. Ciało jednak czasem potrzebuje innego serca, by było zdrowe. Do zobaczenia na koncertach! Już pod inną nazwą! To nie koniec - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
 

Symetria zagrała ponad 200 koncertów na terenie całego kraju. Sprzedała setki płyt, głównie dzięki „Niewolnikom Wolności”. Zespół wystąpił w programie „Must be The Music”. Utwory takie jak: "Taniec z diabłem", "Narkoman" czy "Anioł" wpisały się na stałe w subkulturę undergroundowej młodzieży i często są grane przez „ulicznych grajków”, a także coverowane przez młode zespoły.

> Zobacz zdjęcia z wczorajszego występu Symetrii przed Guns N’ Roses