Uczestnicy wyprawy chcą udowodnić, że nawet najśmielsze marzenie można spełnić. – Od najmłodszych lat kochamy wodę. Pewnego dnia leżąc na plaży zobaczyliśmy płynący jacht. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby wypłynąć w rejs i przeżyć niezapomnianą przygodę. Początkowo myśleliśmy o wypadzie na Karaiby, ale dowiedzieliśmy się, że brat mojego dziadka – Jerzy Radomski – przygotowuje wyprawę dookoła świata. Uznaliśmy, że to coś dla nas – wyjaśnia Kuba Radomski.
Początek wyprawy przewidywany jest na 29 marca 2014roku w Panamie, gdzie jastrzębianie dotrą samolotem. Kilka dni poświęconych będzie na przygotowania do wyprawy. - Panama City to miejsce z którego będziemy wypływać na podbój Oceanu Spokojnego. W trakcie tego etap mamy zamiar odwiedzić: Wyspy Perłowe, Galapagos, Markizy, Polinezja Francuska, Tonga, Fidżi, Vanuatu. Etap Pacyfik po około 214 dniach zakończy się w Nowej Zelandii, gdzie przeczekamy sezon cyklonów – mówi Kuba.
Drugim etapem będzie Ocean Indyjski. Z Nowej Zelandii ,,Czarny Diament’’ popłynie do Australii, następnie odwiedzi Indonezję, Czagos, Madagaskar, Komory, Tanzanie, Mozambik i po 216 dniach etap zakończy się w RPA.
- Odnośnie etapu Atlantyk kapitan nie ma jeszcze sprecyzowanego planu. Rozważane są dwie opcje: przepłynięcie oceanu i dopłynięcie do wysp karaibskich, bądź popłynięcie wzdłuż Afryki oraz Europy i powrót do Polski – mówi Kuba.
Wykorzystując nowoczesne technologie, podróżnicy zamierzają pokazać, jaki nasz świat jest piękny i różnorodny. Marzą by ukazać różne kultury, które nas otaczają i ludzi mieszkających w odległych zakątkach naszej planety. – Chcemy, by wszyscy ludzie mogli dowiedzieć się czegoś więcej o danych rejonach, niż tylko ogólniki wyszukane w Internecie – wyjaśnia Kuba.
Podróżować będą na legendarnym jachcie „Czarny Diament”, który został zbudowany przez kpt. Jerzego Radomskiego ponad 30 lat temu w barakach KWK „Moszczenica”. – Mylą się wszyscy ci, którzy uważają, że będziemy płynąć na luksusowym jachcie. Przykładowo, potrzeby fizjologiczne będziemy musieli załatwiać na rufie, ale zupełnie nam to nie przeszkadza – podkreśla Kuba Radomski.
Wyprawa będzie mogła wyglądać tak, jak zaplanowali sobie żeglarze tylko wtedy, gdy uda im się pozyskać sponsorów. Uczestnictwo w jednym etapie to koszt rzędu 60 tysięcy złotych. - Dużą część pochłonie Internet satelitarny. Sama antena to koszt rzędu 3-4 tysięcy dolarów, a później łącze trzeba cały czas opłacać. Stacjonowanie w portach też kosztuje tysiące złotych. A do tego musimy jeszcze coś jeść. Ja pracuję na dwóch etatach i mimo to, nie jestem w stanie uzbierać takiej kwoty – mówi Kuba.
Więcej o wyprawie ,,Cousins Sailing Adventure’’ można przeczytać w Wywiadzie Tygodnia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej. Mężczyzna chce skoczyć z dachu bloku
126076Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
34069[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej: mężczyznę udało się ściągnąć i zatrzymać
24710Ulice w Jastrzębiu zmieniają nazwy. Które?
14045Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
12271[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+32 / -0Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29[AKTUALIZACJA] Akcja służb na Katowickiej. Mężczyzna chce skoczyć z dachu bloku
+30 / -10Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~zulus 2013-11-14
12:00:26
Ambitnie - to pewnie będzie wyprawa życia! Trzymam kciuki!