zamknij

Biznes

Choć pomysł ciekawy, to niestety z hałdy na nartach nie pozjeżdżamy

2015-04-02, Autor: pww
Nasza wczorajsza informacja o tym, że do 2020 roku hałda Pochwacie zamieni się w stok narciarski była tylko primaaprilisowym żartem. A szkoda, bo niektórzy nasi Czytelnicy już widzieli się tam zjeżdżających na nartach i korzystających z gorącej kąpieli. Przy okazji postanowiliśmy sprawdzić, czy realizacja takiej inwestycji jest możliwa.

Reklama

Przypomnijmy, wczoraj pisaliśmy o tym, że władze miasta zamierzają starać się o środki unijne na rewitalizację hałdy na Pochwaciu. Zgodnie z koncepcją miałby tam powstać stok narciarski z wyciągiem, tor saneczkowy, ścieżki rowerowe oraz nowoczesny Aquapark. Niestety podana przez nas informacja to tylko żart.

Inspiracją do napisania artykułu była zapowiedź z 2006 roku o tym, że Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza przekształcić hałdę Pochwacie w potężny kompleks rekreacyjno – sportowy. Miały tam się znaleźć trasy croossowe, rowerowe oraz stok narciarski z prawdziwego zdarzenia. Inwestycja miała zostać zrealizowana w ciągu roku. Tak się niestety nie stało. 

Jak sytuacja wygląda dziś? Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej tłumaczy, że wciąż lokowany jest tam kamień z Ruchu Zofiówka, co oznacza, że obiekt nie został jeszcze zamknięty. Spółka zajmie się jego rekultywacją, ale dopiero po zakończeniu składowania.

- Możemy go rekultywować w kierunku wygodnym dla przyszłego inwestora, ale my nim nie będziemy, bo nie taka jest nasza rola. Możemy go zazielenić i zadrzewić, ale nie będziemy budować wyciągów. To już zadanie dla przyszłego inwestora – informuje rzeczniczka JSW.

Choć pomysł bardzo podoba się władzom Jastrzębia-Zdroju, to raczej nie pójdą śladem wspomnianego w artykule Sosnowca. Wszystko z powodu ograniczonych możliwości finansowych. To kosztowna inwestycja i mimo dotacji z unii, należałoby znaleźć w miejskiej kasie potężne środki na wkład własny. - Obecnie gminy górnicze muszą mierzyć się z bardzo trudnym problemem. Z jednej strony chcą kontynuować działania zmierzające do rozwoju i prowadzić inwestycje, z drugiej – muszą zwrócić naliczony podatek od nieruchomości – przypomina prezydent Anna Hetman.

Sytuacja taka spowodowana jest w dużej mierze niekorzystną dla gmin uchwałą Trybunału Konstytucyjnego oraz zupełnie odmienną od dotychczasowej interpretacją przepisów, którą zastosował Naczelny Sąd Administracyjny. - Spowodowało to, że gminy muszą zwracać wpłacone przez przedsiębiorstwa górnicze podatki, nawet te, które im się należą. Niestety efektem jest konieczność dokonywania korekt budżetów, a co za tym idzie ograniczanie do minimum wydatków – mówi prezydent.

Dziękujemy za pomoc w realizacji primaaprilisowego artykułu prezydent Annie Hetman, rzeczniczce prasowej magistratu Katarzynie Wołczańskiej, rzeczniczce JSW Katarzynie Jabłońskiej-Bajer oraz Tomaszowi Czarnocie. 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.