zamknij

Sport i rekreacja

Ćwierćfinał siatkarzy: Łasko i spółka nie dali szans rywalom

2014-03-06, Autor: mkor
Ruszyła faza play-off, a siatkarze Jastrzębskiego Węgla poczuli krew. Rywal, który przysporzył im tyle trudności w rundzie zasadniczej, tym razem został odesłany z kwitkiem już po trzech setach. Jastrzębski Węgiel bez problemu wygrał mecz 1/4 finału i pokonał Cerrad Czarnych Radom 3:0.

Reklama

Przed meczem ogromny respekt wobec jastrzębskiej drużyny czuł trener radomian - Robert Prygiel. - Jastrzębie jest w czwórce najlepszych drużyn Europy, my niedawno graliśmy w drugiej lidze - mówił i kreślił różnicę jaka dzieli oba klubu. Nie pomylił się.Jastrzębski Węgiel zdominował dzisiaj we własnej hali przyjezdnych z Radomia. Nasi zawodnicy byli szybcy i skuteczni w ataku, natomiast rywale mieli z tym problem. Z minuty na minutę rosła przewaga gospodarzy - oo 8:4 na pierwszej przerwie technicznej, do 16:10 na drugiej. W pewnym momencie goście byli bezradni. Przy siatce brylował Krzysztof Gierczyński, który wraz z kolegami wygrał tego seta do 15.

Drugą partię Czarni próbowali rozpocząć z impetem. przez moment nawet prowadzili, ale potem wszystko zaczeło wracać do normy. Na pierwszej przerwie technicznej podopieczni Lorenzo Bernardiego znów prowadzili. Prygiel brał czas, a w odpowiedzi Jastrzębianie dusili zapędy rywali mocno serwując i stawiając zabójcze bloki. Podobnie jak w I secie, i tym razem ostatnią piłkę zepsuli radomianie na zagrywce. Jastrzębski wygrał do 19.

Wreszcie w trzecim secie goście zaczęli grozić palcem. A w zasadzie grozić zaczął Wytze Kooistra. Holender potężnie serwował i na pierwsza przerwę techniczną prowadził swój zespół prowadząc 8:5. Kiedy wydawało się, że radomianie złapali wiatr w żagle i dzięki konsekwencji wygrają seta, na drodze stanął im Michał Łasko. Jak na kapitana przystało, atakujący Jastrzębskiego Węgla najpierw odrobił straty, doprowadził do wyrównania, a potem pomógł wyjść drużynie na prowadzenie. Oczywiście nie sam, ale jeśli można o kimś powiedzieć lider - to na pewno o tym zawodniku w tym właśnie momencie.

Łasko został potem wybrany MVP meczu, ale w końcówce trzeciego seta Bernardi musiał sięgnąc tez po swojego drugiego asa - Michała Kubiaka, który wrócił na parkiet. Przez moment było nerwowo 21:21 i losy parii, a nawet meczu wciąż były otwarte. Swoją robotę na zagrywce wykonał wtedy Jakub Popiwczak, w bloku Masny, a w ataku Czarnowski. Jastrzębski wygrał do 22 i cały mecz 3:0.

Jutro,w piatek o 18:00 w jastrzębskiej hali drugie starcie obu zespołów.

Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:15, 25:19, 25:22)

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Czarnowski, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Bontje, Popiwczak, Filippov, Marechal

Cerrad Czarni Radom: Neroj, Wachnik, Westphal, Kooistra, Kamiński, Piovarci, Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Bołądź, Radomski

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 711