zamknij

Wiadomości

Czy warto kupować samochód z dużym przebiegiem

2020-12-22, Autor: Materiały Partnera

Jednym z głównych kryteriów wyboru używanego samochodu jest bardzo często jego przebieg. I choć może to mieć pewne uzasadnienie, to właśnie takie jednotorowe myślenie doprowadziło też do ekstremalnych patologii w komisach. A czy naprawdę jest się czego obawiać?

Kiedy duży przebieg jest problemem?

Pierwsze pytanie, jakie należałoby sobie zadać, dotyczy rozstrzygnięcia, kiedy w ogóle przebieg staje się duży. Dla wielu osób nadal tą magiczną granicą jest 200 tysięcy kilometrów. W praktyce to dość rygorystyczne. Starsze samochody – nawet z silnikami benzynowymi, które w przeważającej większości są aluminiowe, a więc i szybciej się zużywają – wytrzymują o 300, 400, 500 tysięcy. A dla diesla i te wartości nie są żadnym wyzwaniem. Nowe silniki o małej pojemności są pod tym względem dużo gorsze, bo dla nich 300 tysięcy to już solidna liczba.

Przebieg odbija się jednak nie tylko na silniku – nawet bardziej narażone są EGR, DPF/ GPF czy katalizator. Nadal jednak trzeba pamiętać, że i w tym przypadku nie chodzi o sam przebieg, bo 1000 kilometrów autostradowych i 1000 kilometrów po mieście to zupełnie inne obciążenia.

Auto z dużym przebiegiem: kiedy warto?

Są modele, takie jak nieśmiertelne 1.9 TDI, które nie są wrażliwe na duże przebiegi. Nawet CDTI z Isuzu montowane w Oplach może się pochwalić doskonałą trwałością, choć to już przecież z definicji delikatniejsza konstrukcja. Po pierwsze więc – są silniki, które lepiej znoszą duże przebiegi i takie, które znoszą je gorzej. Po drugie, sprawą absolutnie kluczową jest to, żeby być pewnym przebiegu. Sprawdzenie historii pojazdu na www.carvertical.com/pl/historia-pojazdu jest podstawowym sposobem zabezpieczenia się przed przekręconymi licznikami w myśl zasady „lepszy znany duży przebieg, niż mały, ale oszukany”.

Oczywiście należy mieć na względzie, że przy autach z dużym przebiegiem konieczne będzie poniesienie pewnych dodatkowych wydatków dotyczących czyszczenia, regeneracji lub wymiany osprzętu, co niekoniecznie będzie wisiało jak topór nad głową po zakupie auta z małym przebiegiem.

Przy dużym przebiegu nie trzeba już sobie zawracać głowy listą typowych usterek. Po 300-400 tysiącach kilometrów stają się one już w zasadzie losowe. Typowe są już historią, a kolejne będą raczej wynikały nie z wad konstrukcji, tylko ze zużycia.

I jeszcze ostatni warunek: przebieg przebiegiem, ale auto musi być zadbane. Jeśli zrobiło 300 tysięcy z regularną wymianą oleju, tankowane odpowiednim paliwem i ogólnie utrzymane tak, jak należy, to jest lepsze niż fatalnie utrzymany samochód z małymi przebiegami.

Ostrożnie, ale bez paniki

Zgoda, duży przebieg jest czynnikiem ryzyka dla wielu awarii. Taki samochód statystycznie ma też przed sobą krótszy żywot, ale z drugiej strony – wysokie przebiegi nie są absolutnym argumentem na nie. Trzeba raczej przyglądać się każdemu egzemplarzowi z osobna, zamiast tworzyć niepotrzebnie uproszczone modele, w myśl których po pewnych zasięgach samochód przestaje się nadawać do jazdy.

Czy wysoki przebieg to dodatkowy powód do dokładnych oględzin? Nie, ale nie dlatego, że nie ma takiej potrzeby. Po prostu auta z małym przebiegiem też wymagają dokładnego sprawdzenia, a to kupujący czasem ignorują tę potrzebę. Wiele modeli i wersji silnikowych może naprawdę sporo znieść i świetnie się starzeją, a ich zakup może być doskonałym pomysłem.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 819