zamknij

Wiadomości

Drogi lek nie spełnił swojej roli. Teraz Marzena Erm szuka genetycznego bliźniaka

2014-05-14, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Jastrzębianka Marzena Erm nadal musi walczyć z Chłoniakiem Hodgkina. Choć nierefundowany lek Adcetris doprowadził do remisji choroby, to nie ma żadnych szans, że choroba już nie wróci. Ostatnią deską ratunku dla 26-latki jest przeszczep szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. Dlatego 24 maja w kinie Centrum rejestrowane będą wszystkie osoby, które chcą zostać dawcami szpiku i komórek macierzystych.

Reklama

Marzena rozpoczęła terapię kosztownym Adcetrisem w październiku 2013 roku. Po kilku dawkach nastąpiła remisja choroby. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom okazuje się, że po odstawieniu leku choroba wróci. – Nawrót na pewno nie nastąpi w czasie, gdy przyjmuję lek. Jednak terapia może trwać co najwyżej rok. Jest mi bardzo przykro, bo sądziłam, że przyjmę Adcetris i moja przygoda z chorobą się zakończy – mówi jastrzębianka.

Chłoniak Marzeny jest bardzo agresywny i oporny na leczenie. Na komórki, które uaktywnią się za kilka miesięcy Adcetris już nie zadziała. Wtedy ostatnią opcją będzie przeszczep szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. – Adcetris był moim wyjściem awaryjnym, które niestety zawiodło. Teraz lekarze dają mi 60 procent szans na to, że przeszczep mi pomoże. Jednak może też być tak, że nie zadziała lub nie przeżyję przeszczepu – wyjaśnia 26-latka.

Marzena ma rzadko spotykane allele, dlatego znalezienie jej genetycznego bliźniaka jest bardzo trudne. Obecnie przeszukiwana jest brazylijska baza dawców. Okazuje się, że największe szanse na znalezienie odpowiedniego dawcy są w regionie w którym pacjent żyje. Właśnie dlatego w sobotę, 24 maja od godziny 9.00 do 15.00 w kinie Centrum wszyscy chętni będą mogli się zarejestrować.

Jak wygląda rejestracja? Najpierw przeprowadzany jest wywiad medyczny, a później pobiera się 4 mln krwi. Następnie informacje o dawcy trafiają do krajowego oraz światowego rejestru.

- Jest mnóstwo stereotypów na temat pobierania szpiku. Niektórzy sądzą,że grozi im paraliż, albo inny poważny uszczerbek na zdrowiu. Jednak tak nie jest. Przeszczep nie boli, a szpik odbudowuje się w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Jeśli raz zostaniemy dawcą to wcale nie oznacza, że nie będzie można oddać szpiku drugi raz np. komuś bliskiemu – wyjaśnia Wojciech Niewinowski z Fundacji DKMS.

Istnieją dwie metody pobierania szpiku. W 80 procentach przypadków pobiera się komórki macierzyste z krwi obwodowej. Polega to na tym, że wbijane są dwie igły – jedna w nadgarstek, a druga w zgięcie łokciowe. Z przetaczanej krwi separowane są komórki macierzyste. Cały zabieg trwa cztery godziny, a w tym samym dniu można już normalnie funkcjonować.

Druga metoda to pobranie szpiku z talerza kości biodrowej. W tym przypadku wymagany jest 2-dniowy pobyt w szpitalu, bo zabieg wykonuje się w pełnym znieczuleniu. Przez jakiś czas delikatnie może boleć miejsce, z którego pobierano szpik.

Każdy z dawców zarejestrowanych w Fundacji DKMS jest ubezpieczony. Ponadto każdy przez pięć lat od momentu pobrania jest monitorowany pod kątem stanu zdrowia.

- To niezwykle ważne, by jak najwięcej osób się rejestrowało. Codziennie o chorobie dowiaduje się kilka tysięcy osób. Ich jedyną szansą na przeżycie są zupełnie obcy ludzie. Czekają na dawcę z nadzieją. Ja dziś czuję się bardzo dobrze, ale sama żyję w ogromnym stresie. Nie wiem, czy znajdzie się ktoś, dzięki komu będę mogła dalej żyć – mówi Marzena Erm.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~meblesystem7 2014-05-24
    18:43:42

    0 0

    Marzena zebrała pieniądza na leczenie raka. Teraz zabija ją biurokracja
    Przez pół roku 25-letnia Marzena Erm z Jastrzębia-Zdroju zbierała pieniądze na lek Adcetris, który jest jej ostatnią szansą na życie. W końcu udało się zebrać prawie 300 tysięcy złotych. Teraz zamiast w spokoju wracać do zdrowia, młoda jastrzębianka musi zmagać się z biurokracją

    MARZENA JESTEM Z TOBA ,LECZ W TYM PRZYPADKU SŁOWO BIUROKRACJA NIE MA PRAWA ISTNIEC ,MARZENKO OPISUJ SMIAŁO KTO STAJE CI NA DRODZE ZYCIA NA PEWNO ZNAJDZIE SIE KTOS KTO CI POMOZE PISZ JANO NAZYWAJAC SPRAWY PO IMIENIU A BIUROKRACJE SZLAG TRAFI POWODZENIA

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 711