Kolejna "inwestorka" oszukana. Chciała zarobić na kryptowalutach. W tle wykorzystanie seksualne

Jastrzębianka chcąc zarobić zainwestowała pieniądze w kryptowaluty. Szybko okazało się, że to oszustwo. Kobieta straciła swoje oszczędności oraz pieniądze ze specjalnie na ten cel zaciągniętego kredytu. Następnie szukała pomocy w internecie, aby zamkąć rachunek bankowy i kartę płatniczą w litewskim banku. Ostatecznie trafiła do swojego, dawnego znajomego.

Chcąc między innymi zamknąć rachunek bankowy w Litewskim Banku oraz kartę płatniczą, szukała pomocy na różnych stronach internetowych, forach i portalach społecznościowych, jednakże ostatecznie trafiła do swojego dawnego znajomego, który zapewnił ją, że zna się na tym i pomoże jej to wszystko załatwić - mówią w jastrzębskiej komendzie.

Dawny znajomy okazał sę oszustem! Wykorzystał kobietę seksualnie

Mężczyzna wyłudził od kobiety ponad 18 tys. złotych. Miał pomóc w zamknięciu rachunku, opłatach windykacyjnych, zamknięciu karty płatniczej, spłacie zadłużenia, spłacie notariusza, wykasowaniu dancyh z systemu bankowego.

Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego podszywał się pod inne osoby. Nie mając żadnych dokumentów potwierdzających swoje poczynania, dzwonił do kobiety z różnych numerów telefonów i zmieniając głos, podszywał się pod te wszystkie osoby, czym utwierdzał kobietę w przekonaniu, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Gdy kobieta nie miała już z czego zapłacić, oszust wykorzystał jej krytyczne położenie wynikające z problemów finansowych i wielokrotnie wykorzystał ją seksualnie.

Kobieta o tym, co ją spotkało zawiadomiła Policję, a ustaleniem oszusta i jego zatrzymaniem zajęli się policjanci z jastrzębskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą. Mężczyzna usłyszał już zarzut oszustwa oraz doprowadzenia kobiety do obcowania płciowego, oraz innej czynności seksualnej. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu teraz do 8 lat więzienia.