Moje święta: Bogusława Kobeszko

Święta, których nigdy nie zapomnę...

Święta, których nigdy nie zapomnę, to święta, które spędziłam w gronie rodzinnym, które zorganizowałam wraz z mężem. Były wyjątkowe, ponieważ pierwszy raz organizowaliśmy Wigilię w naszym nowym domu i przyjechała na nie cała rodzina zarówno ze strony męża, jak i moja.

Ulubiona potrawa wigilijna...

Oczywiście karp. Z reguły smakuje mi tylko w Święta Bożego Narodzenia i jest to dla mnie potrawą, która jest numerem jeden.

Ulubiona kolęda...

Cicha Noc. Uwielbiam ją grać na pianinie. Szczególnie wieczorem, przy zapalonych świecach i choince. Z koli na wiolonczeli lubię grać White Christmas. Ogólnie rzecz biorąc, lubię wiele kolęd, ale grać. Śpiewać niekoniecznie.

Pod choinką chciałabym znaleźć...

Hmm... Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Zostawię to „Dzieciątku”.

Najbardziej w pamięci utkwił mi Sylwester...

Najbardziej w pamięci utkwił mi Sylwester, kiedy zaprosiłam wiele gości i to ja byłam organizatorem imprezy, a nie udało mi się skończyć służby o czasie. Pamiętam, że to była po prostu siła wyższa i musieliśmy zabezpieczać wypadek drogowy. Wtedy faktycznie ledwo zdążyłam przed północą przyjechać do zaproszonych gości, którzy to ugościli mnie w domu. Właśnie ten Sylwester utkwił mi w pamięci.

Kiedyś chciałabym spędzić Sylwestra...

Kiedyś chciałabym spędzić Sylwestra w ciepłych krajach.

Życzę sobie w Nowym Roku...

Życzę sobie w Nowym Roku zdrowia, szczęścia i cierpliwości.

Mieszkańcom życzę na Nowy Rok...

Mieszkańcom życzę na Nowy Rok spełnienia marzeń, realizacji zamierzeń i planów. Niech każdy dzień Nowego Roku upływa w pokoju, radości i dostatku, przynosząc to, co najlepsze.