Nawet 7 tysięcy osób znajdzie pracę w górnictwie

Prezes JSW, Jarosław Zagórowski powiedział, że w przyszłym roku w miejsce odchodzących górników zostanie przyjętych od 800 do 1000 nowych. Według niego firma mogłaby zatrudnić znacznie więcej osób, lecz nie pozwala na to zbyt mała elastyczność w sposobie zatrudniania.

Wyjaśnia, że 50 proc. kosztów stałych wiąże się m.in. z wynagrodzeniami pracowników i Kartą Górnika. – Nasze zobowiązania są zbyt sztywne, więc boimy się tworzyć nowe miejsca pracy. Właśnie dlatego nasze działania polegają przede wszystkim na uzupełnianiu miejsc po górnikach odchodzących na emeryturę – wyjaśnia prezes JSW.

Inną spółką, która przyjmować będzie nowych górników jest Kompania Węglowa. Zatrudn,iająca ponad 60 tysięcy osób, w tym i przyszłym roku zatrudni 8 tysięcy osób.

Zainteresowanie pracą w Kompanii Węglowej jest bardzo duże. Co roku odchodzi i przybywa około 5 tysięcy osób. Stosunek ilości oczekujących do zatrudnionych wynosi dziesięć do jednego.

Z kolei Katowicki Holding Węglowy zamierza zatrudnić w przyszłym roku od 700 do 1000 osób. Wszystko uzależnione jest od wielkości wydobycia i struktury kosztów.

Z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach wynika, że w ostatnich latach nastąpiła stabilizacja zatrudnienia w górnictwie. Około 0,5 mln osób pracuje bezpośrednio w kopalniach i firmach kooperujących.