Przed Wami, Czytelnicy, trzecia odsłona akcji Przygarnij futrzaka. Kto tym razem skradnie Wasze serce? Morusek, Tupek, dzielny Kazik czy Zdzisio, marzący o spokojnej emeryturze? A może będzie to spec od otwierania drzwi - Maniek? Przekonajcie się.
W dzisiejszej odsłonie zaprezentujemy wam niezwykłe psy. Każdy z nich ma swoją historię do opowiedzenia - zapewne dowiecie się o ich przeszłości podczas wizyty w schronisku, jednak już teraz pokrótce napiszemy wam o tych dzielnych, szukających miłości futrzakach:
W schronisku znalazłem się wraz z moim bratem. Oddano nas tam po śmierci naszego właściciela. Niestety, zostaliśmy rozdzieleni – Misiek znalazł kochający dom, a ja nadal czekam... z utęsknieniem. W moim małym ciałku skrywa się mnóstwo energii do spacerów i zabaw. Lubię towarzystwo człowieka, za psami i kotami nie bardzo przepadam. W schronisku mówią, że ładnie chodzę na smyczy i że dobrze się odnajdę w domu z ogródkiem – myślę, że własne podwórko byłoby fajną atrakcją, ale nie jest obowiązkowe. Najważniejszy będzie dla mnie właściciel, któremu skradnę serce.
Dokąd za dnia tupta Tupek? Póki co, krążę po kojcu. Nigdy nie sądziłem, że w wieku 10 lat będę marzył o znalezieniu nowego domu. Myślałem, że taki wesoły, przyjacielski i miziasty futrzak jak dawno go będzie miał... Typ teriera, bezkonfliktowy i nie ciągnący smyczy – czego można chcieć więcej od takiego kawalera, jak ja?
Życie nie było dla mnie łatwe – nadal wychodzę z traumy po poprzednim właścicielu. Boję się wielu rzeczy, ale wolontariusze mówią, że bardzo dzielnie sobie radzę. Nadal nie przepadam za smyczą, wywołuje to złe wspomnienia. Wolę czuć się bezpiecznie – wtedy też można zauważyć, jak sympatycznym, radosnym i miłym jestem psem. Ciężko pracuję nad zaufaniem, daję z siebie wszystko – dlatego, żeby nie zaprzepaścić moich wysiłków potrzebny mi będzie cierpliwy i spokojny właściciel. Taki, który zrozumie, że nie od razu będę gotowy na wszystko i da mi trochę czasu na zaufanie i odnalezienie się w nowym miejscu. Chciałbym, żeby moja przeszłość nie zaprzepaściła tego, co może mnie spotkać w przyszłości. Jak myślisz, nasze przejścia determinują naszą przyszłość?
Siemanko, jestem Zdzisio. Żyję sobie tak już 4 lata i czuję, że nadchodzi czas na pewne zmiany. Podczas, gdy większość osób marzy o spokojnej emeryturce na tropikalnej wyspie, mnie w głowie siedzi spokojnie spędzony czas w domku w Polsce. Cierpliwy i troskliwy ludzki towarzysz poszukiwany! Trochę o mnie: lubię się nosić na krótko, raczej nie zapuszczę włosów dłuższych niż mam teraz :) Boję się nowych, nieznanych rzeczy (ale nie ma tego złego, przynajmniej jestem ostrożny), za to bardzo lubię jeść i kosztować różne smakołyki. Jeśli jesteś chętny mile spędzić ze mną czas, zadzwoń do schroniska i umówimy się na wspólny wyjazd!
Jeśli zatrzasnąłeś gdzieś klucze i szukasz speca od otwierania drzwi, to śmiało mogę ci zaproponować siebie - na rynku jestem psem, który najlepiej sobie radzi z takimi sytuacjami. Trzeba się naprawdę postarać, żebym nie umiał sobie poradzić z pociągnięciem za klamkę. Cóż powiedzieć - moja inteligencja mi w tym pomaga. Jestem bardzo kontaktowy i lubię spędzać czas na spotkaniach towarzyskich z ludźmi - czasem jednak jestem zawstydzony lub boję się niektórych sytuacji, zatem proszę o wyrozumiałość i danie mi czasu na przystosowanie się. Jeśli nie wierzysz w moje możliwości, zapraszam do schroniska - pokażę ci, co potrafię.
Wszystkie psiaki są po szczepieniach, zabiegu kastracji oraz zaczipowane.
Jeśli nie możesz zaadoptować zwierzaka, pomóż w inny sposób – udostępniając artykuł swoim znajomym zwiększasz szansę na znalezienie szczęśliwego domu dla powyższej piątki.
Schronisko w 2010 roku zostało przejęte przez miasto od osób prywatnych i od tamtego czasu znajduje się pod opieką finansową Jastrzębia. W schronisku znajduje się średnio 40 psów, czasem pojawiają się też koty.
Na chwilę obecną nie jest potrzebna pomoc w postaci darowizn rzeczowych (karmy, koce itp.), niezmiennie jednak zachęcamy do pomocy finansowej (uwaga, nie można przekazać 1% podatku – schronisko jest jednostką samorządową).
Co czwartek zwierzęta są sprawdzane przez weterynarza.
Adopcje:
W związku z pandemią koronawirusa, wszelki kontakt ze schroniskiem odbywa się telefonicznie pod numerem 533 321 835 lub (32) 47 310 80. Adopcje, tak jak w ubiegłym roku są możliwe, po wstępnym wybraniu psa lub kota przez stronę na FB oraz po telefonicznym umówieniu się na wizytę w schronisku. Przed adopcją należy odbyć 2 wizyty u wybranego zwierzęcia.
Należy przynieść dowód osobisty, smycz oraz obrożę. Koszt adopcji psa wynosi 50 złotych, jeśli przebywa w schronisku do 6 miesięcy. Jeśli pies jest w schronisku ponad pół roku lub jest stary / schorowany to adopcja jest darmowa. Koty również są adoptowane bezkosztowo.
Zwiedzanie schroniska możliwe jest przez cały tydzień:
od 11.00 do 16.00 w okresie letnim (od kwietnia do września)
od 11.00 do 14.00 w okresie zimowym (od października do marca)
Więcej informacji znajdziecie na profilu schroniska na Facebooku
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
32966Ulice w Jastrzębiu zmieniają nazwy. Które?
12649Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11530Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
11241[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
7968[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+31 / -0Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3MZK czeka na środki z KPO. Elektryki coraz bliżej Jastrzębia?
2Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
1Oszuści znowu w akcji. Jastrzębianka była czujna i nie straciła 80 tys. złotych!
1Lokale wyborcze zamknięte. Zakończyło się głosowanie
1Pożar garażu przy Gagarina. Jedna osoba poszkodowana, ogromne straty
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert