Prezes JSW mówi o planach na nową kadencję

Jarosław Zagórowski cieszy się, że to właśnie on ponownie został prezesem. - Dla każdego odpowiedzialnego menedżera ważne jest, by móc kontynuować rozpoczęte już procesy rozwojowe o znaczeniu strategicznym. Nawet nie liczę godzin poświęconych przez Zarząd i mnie na pracę nad tymi planami. Jednak wiem, że robiliśmy wszystko profesjonalnie i dobrze wybraliśmy kierunki rozwoju firmy – tłumaczy.

Zaznacza, że prowadzone od lat inwestycje mają kluczowe znaczenie – zarówno te w bezpieczeństwo pracowników, jak i te w nowe technologie. Zarząd systematycznie przeznacza na nie coraz więcej środków. W 2012 roku wydano ponad 1,8 mld złotych. – Inwestycje są przyszłością, bo dzięki nim rosną nasze zasoby operatywne węgla, czyli mówiąc wprost mamy i będziemy mieć co wydobywać – tłumaczy Jarosław Zagórowski.

Prezes cieszy się również z porozumienia, jakie kilkanaście tygodni temu udało się zawrzeć ze związkami zawodowymi. Mówi, że ze względu na szacunek dla innych osób i odpowiedzialność nie mógł wyrazić aprobaty dla załatwiania spraw w imię tzw. „świętego spokoju”. - Taka postawa to zamiatanie problemów pod dywan. Nic nie daje, poza jeszcze większymi problemami w przyszłości. U nas spory dotyczyły głębszych spraw strukturalnych i miały podłoże ekonomiczne, a nie tego czy płacić tyle, czy tyle – wyjaśnia Jarosław Zagórowski.

W JSW strony musiały zmierzyć się z przepisami, które nie zmieniały się od ponad 20 lat. - Takich rzeczy nie załatwia się w tydzień. Prowadziliśmy dyskusje merytoryczne, spieraliśmy się na argumenty, strony przedstawiały swoje racje. Były też emocje, ale one są zawsze, gdy w grę wchodzą czysto pracownicze sprawy – tłumaczy prezes JSW.-  Dzięki porozumieniu ze stroną społeczną wprowadziliśmy mechanizm waloryzacji świadczeń powiązany z realną inflacją i nasi pracownicy mają pewność wzrostu wynagrodzeń na konkretnych, czytelnych zasadach – dodaje.

Z ponownego wyboru Jarosława Zagórowskiego zadowoleni są również przedstawiciele związków zawodowych. – Ponowny wybór tej samej osoby na stanowisko prezesa zapewnia ciągłość władzy. To ważne z punktu widzenia pracowników oraz możliwości prowadzenia dialogu społecznego, komentuje Piotr Szereda, przewodniczący ZZK „Solidarność 80” w Jastrzębiu –Zdroju.