Teren w kwartale ulic: Warszawska, Północna, Sybiraków i Porozumienia Jastrzębskiego w większości jest własnością prywatną. Cała strefa objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przyjętym przez jastrzębskich radnych w 2006 roku. Zgodnie z nim w tym miejscu może powstać zabudowa usługowa na terenie około 10 ha, na którą składają się obiekty kubaturowe, obsługa parkingowa i komunikacyjna, infrastruktura techniczna, powierzchnia biologicznie czynna. Ponadto plan przewiduje pozostawienie dwóch najbardziej cennych enklaw zieleni o łącznej powierzchni około 0,7 ha.
Inwestor, czyli Acteeum Central Europe zamierza wybudować centrum usługowo – handlowo – rozrywkowe o powierzchni zabudowy około 84 500 m2. Powstaną tam nie tylko sklepy i punkty gastronomiczne, ale nowoczesne kino, plac zabaw, strefa aktywności fizycznej. Inwestycja ma być realizowana etapami.
Plany inwestora wywołały falę protestów wśród części mieszkańców i ekologów. Pod topór trafi kilkaset drzew. Prokuratura i organizacje ekologiczne zaskarżyły do Samorządowego Kolegium Odwoławczego decyzję o wydaniu inwestorowi przez miasto decyzji środowiskowej. SKO odrzuciło odwołania uznając je ich niedopuszczalność.
Agnieszka Korbel ze Stowarzyszenia Działań Kulturalnych Edukacyjnych i Ekologicznych „Wzrastaj” w Jastrzębiu-Zdroju mówi, że decyzja SKO nie zraża mieszkańców. - Nie liczymy na różne instytucje. Ochrona dzikiej, jak i miejskiej przyrody w Polsce przez urzędowe instytucje to fikcja. Wydziały ochrony środowiska z ochroną środowiska łączy tylko nazwa. Jeśli nie zaangażujemy się osobiście w ochronę zieleni nic się nie zmieni. Kiedyś dojrzejemy może do faktu, że bardziej nam potrzeba czystego powietrza i ciszy niż trzeciej galerii. Kiedyś może zatęsknimy za śpiewem ptaków, których spora część zniknie z terenu miasta – mówi.
Władze miasta podkreślają, że decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach nie jest zgodą na realizację przedsięwzięcia, a określa jedynie środowiskowe uwarunkowania jego realizacji. Nie zezwala też na usuwanie drzew i krzewów. - Taką decyzję wydaje się na wniosek właściciela lub posiadacza nieruchomości, na której rosną drzewa. W przypadku złożenia wniosku o usunięcie drzew zostanie on rozpatrzony zgodnie z obowiązującymi przepisami, tj. z ustawą o ochronie przyrody. Należy podkreślić, że taki wniosek jeszcze nie wpłynął – wyjaśnia Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka prasowa jastrzębskiego magistratu.
Inwestor planuje rozpocząć prace w 2016 roku i zakończyć w 2018 roku. Czy tak rzeczywiście będzie? Nie wiadomo. Inwestor nie wystąpił jeszcze o pozwolenie na budowę. Prawdopodobnie zrobi to w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~karlos 2015-07-31
08:29:00
Jeśli w dalszym ciągu ekolodzy będa odstawiać takie cyrki to pewnie nie wystąpi. Choć powinien to zrobić i utrzeć im nosa.